Olimpiada Języka Angielskiego Juniorów – wywiad z laureatką

Olimpiada Języka Angielskiego Juniorów – wywiad z laureatką

Wywiad z Prowadzącą kursu do Olimpiady Języka Angielskiego Juniorów

Dzisiaj rozmawiamy z Prowadzącą kursu przygotowującego do Olimpiady Języka Angielskiego Juniorów, Julią Keane


Indeks w Kieszeni: Cześć! Dzięki, że zgodziłaś się na wywiad. Może zaczniemy od tego, jak u Ciebie zaczęła się przygoda z olimpiadą? Dlaczego właśnie ta dziedzina?

Julia Keane: Wywodzę się z dwujęzycznego domu, część mojej rodziny pochodzi z Irlandii, więc po angielsku mówię od zawsze. Od dziecka biegle mówię po angielsku, więc konkursy językowe przychodziły mi z łatwością. Jak to często bywa u osób dwujęzycznych, płynnie mówiłam po angielsku, ale długo miałam duże braki w gramatyce i słownictwie. Udział w konkursach okazał się świetnym sposobem na ugruntowanie i doskonalenie tych umiejętności.


IwK: A Ciebie co najbardziej interesuje w języku angielskim?

J. K.: Przede wszystkim angielska literatura, a także rozwój i ewolucja angielskiego jako ogólnoświatowego lingua franca.


IwK: Czy od początku miałaś konkretne plany odnośnie studiów? Wiedziałaś, na jaką uczelnię chcesz się wybrać? Czy może startując w olimpiadzie na etapie szkoły podstawowej/gimnazjum jeszcze nie planowałaś tak daleko w przyszłość?

J. K.: W gimnazjum olimpiada miała pomóc mi dostać się do wymarzonego liceum realizującego program matury międzynarodowej. Wtedy jeszcze chciałam wyjeżdżać na studia za granicę do jakiegoś anglojęzycznego państwa, np. do Irlandii lub Wielkiej Brytanii. Jednak w liceum zupełnie zmieniła mi się wizja moich planów na przyszłość. Teraz rozpoczynam kierunki Artes Liberales oraz Socjologia Stosowana i Antropologia Społeczna w ramach Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych i Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim.


IwK: A jak wyglądały twoje przygotowania do olimpiady?

J. K.: Czytałam książki, oglądałam filmy, pisałam opowiadania – robiłam głównie to, co sprawiało mi przyjemność i co przy okazji pogłębiało moją znajomość angielskiego.


IwK: Co uważasz, że zadecydowało o tym, że odniosłaś sukces?

J. K.: Uczyłam się tych zagadnień, o których wiedziałam, że są moją mocną stroną. Zamiast nadmiernie stresować się natłokiem niuansów, których znajomości OJAJ wymaga, a których przyswojenie w 100% jest zwyczajnie niemożliwe.


IwK: Jakie błędy najczęściej popełniają osoby uczące się do olimpiady bez wsparcia ze strony starszych kolegów i koleżanek?

J. K.: Próbują nauczyć się „wszystkiego”, co zwykle je przerasta. Szybko się wtedy demotywują i tracą wiarę w siebie, podczas gdy powinny skupiać się przede wszystkim na doskonaleniu zagadnień, które lubią i dobrze im wychodzą, żeby to dzięki nim przede wszystkim zdobyć jak najwięcej punktów.


IwK: Powiedz szczerze: trudno przygotować się do Olimpiady Języka Angielskiego Juniorów?

J. K.: I tak i nie. Z jednej strony są etapy, które są wyzwaniem dla osób uczestniczących, ponieważ sprawdzają bardzo niuansową wiedzę, której nie sposób przyswoić w całości. Z drugiej strony natomiast np. etapy ustne lub ten, w którym trzeba nagrać film, pomagają rozwijać kreatywność i poszerzać wiedzę o polityce, kulturze i literaturze anglojęzycznej.


IwK: Czy uważasz, że wiedza zdobyta na olimpiadzie może przydać się w karierze zawodowej, albo dalszej nauce?

J. K.: Jak najbardziej! Zaawansowana znajomość angielskiego jest furtką do kariery praktycznie w każdej branży. Szczególnie w dobie homogenizacji kultur i globalizacji, a angielski staje się ogólnoświatowym lingua franca.


IwK: No dobrze, a co poza nauką? Jakie masz zainteresowania poza językiem angielskim? 

J. K.: Jestem aktywistką klimatyczną, aktualnie działam z przyjaciółmi w antygazowym kolektywie Bombelki. Poza tym interesuję się historią Irlandii i odkrywaniem swojej irlandzkiej tożsamości. Lubię uczyć się obcych języków, mówię po hiszpańsku i francusku. W przyszłości chcę nauczyć się irlandzkiego i przynajmniej jednego języka nieeuropejskiego.


IwK: Co Twoim zdaniem zyskują podopieczni inicjatywy Indeksu w Kieszeni ucząc się wspólnie z laureatami?

J. K.: Przede wszystkim wskazówki, jak strategicznie radzić sobie na poszczególnych etapach konkursu. Ponadto jak dbać o siebie i utrzymywać wysokie morale w trakcie miesięcy intensywnych przygotować do OJAJ.


IwK: Wiele osób obawia się, że ciężko będzie im nauczyć się do Olimpiady Języka Angielskiego Juniorów korzystając z e-learningu. Dlaczego Twoim zdaniem jest to możliwe?

J. K.: Oszczędza się czas przez brak konieczności wychodzenia z domu, żeby brać udział w kursie. E-learning pomaga skupić się na zagadnieniach, które często są pomijane przy zajęciach stacjonarnych. E-learning zachęca także do samodzielnego zgłębiania wiedzy i porównywania źródeł.


IwK: Nie ukrywajmy, nauka do olimpiady to sporo wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Co takiego w kursie Indeksu w Kieszeni do Olimpiady Języka Angielskiego Juniorów sprawia, że nauka staje się łączeniem przyjemnego z pożytecznym?

J. K.: Nowa wiedza i pasja, które można zdobyć dzięki udziale w OJAJ. Bogate słownictwo, znajomość kultury anglojęzycznej lub styczność z literaturą czy popkulturą angielską – to wszystko można zdobyć jednocześnie ucząc się i nastawiając na sukcesy.


IwK: Dzięki za wywiad! Powodzenia na studiach i w kształceniu kolejnych roczników olimpijczyków!
Oceń zawartość strony.
IwK - logo - miniturka - kursy maturalne i olimpijskie
Indeks w Kieszeni
kontakt@indekswkieszeni.pl