21.06.2022 Olimpiada Chemiczna Juniorów – Wywiad z laureatem

Dzisiaj rozmawiamy z Prowadzącym kursu przygotowującego do Olimpiady Chemicznej Juniorów, Adrianem Macionem.
Indeks w Kieszeni: Cześć! Dzięki, że zgodziłeś się na wywiad. Może zaczniemy od tego, jak u Ciebie zaczęła się przygoda z chemią? Dlaczego właśnie ta dziedzina?
Adrian Macion – Zawsze fascynowały mnie nauki ścisłe. Wychowałem się na filmach i serialach science-fiction, a z tatą godzinami oglądałem programy popularnonaukowe na Discovery.
IwK: A Ciebie co najbardziej interesuje w chemii?
AM – Jej wszechobecność w otaczającym nas świecie. Zdecydowana większość zjawisk towarzyszących nam każdego dnia to reakcje chemiczne lub ich bezpośrednie skutki. Zrozumienie chemii pozwala nam zrozumieć cały świat – dzięki temu jest niezwykle romantyczną dziedziną.
IwK: Czy od początku miałeś konkretne plany odnośnie studiów? Wiedziałeś, na jaką uczelnię chcesz się wybrać? Czy może startując w olimpiadzie na etapie szkoły podstawowej/gimnazjum jeszcze nie planowałeś tak daleko w przyszłość?
AM – Wiedziałem, że swoja przyszłość wiążę z naukami ścisłymi – przecież w tym okresie prawdopodobnie każdy chce lecieć w kosmos lub szukać kości dinozaurów.
IwK: Jakie błędy najczęściej popełniają osoby uczące się do olimpiady bez wsparcia ze strony starszych kolegów i koleżanek?
AM – Przerabiają materiał w niezwykle chaotyczny sposób. Bez plany na konkretne działy, chwytają się z każdym kolejnym tygodniem coraz to nowszego tematu bez refleksji na temat powiązań między nimi.
IwK: Powiedz szczerze: trudno przygotować się do Olimpiady Chemicznej?
AM – Gdyby olimpiada była łatwa to nie byłoby zabawy, prawda? Najważniejszy jest dobry plan, dzięki niemu każdy konkurs jest na wyciągnięcie ręki.
IwK: Czy uważasz, że wiedza zdobyta na olimpiadzie może przydać się w karierze zawodowej, albo dalszej nauce?
AM – Zdecydowanie tak. Umiejętności miękkie, przede wszystkim planowanie nauki, przećwiczenie technik notowania i wytrenowanie mózgu przydaje się przez kolejne lata.
IwK: No dobrze, a co poza nauką? Jakie masz zainteresowania poza chemią?
AM – Literatura SciFi – czytam i sam piszę. Do tego podróże, które pozwalają mi poznawać świat wszystkimi zmysłami!
IwK: Co Twoim zdaniem zyskują podopieczni inicjatywy Indeksu w Kieszeni ucząc się wspólnie z doświadczonym nauczycielem?
AM – Doświadczenie zespołu IWK pozwala na wykorzystanie metod, które sprawdzały się wielokrotnie. Stały kontakt uczeń-prowadzący sprawia, że kurs jest dynamiczny i dostosowywany do indywidualnych wymagań podopiecznego.
IwK: Wiele osób obawia się, że ciężko będzie im nauczyć się do olimpiady chemicznej korzystając z e-learningu. Dlaczego Twoim zdaniem jest to możliwe?
AM – Połowa sukcesu to chęć jego odniesienia. Reszta to już tylko trochę nauki i czasu poświęconego na przerabianie zadań.
IwK: Nie ukrywajmy, nauka do olimpiady to sporo wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Co takiego w kursie Indeksu w Kieszeni do olimpiady chemicznej sprawia, że nauka staje się łączeniem przyjemnego z pożytecznym?
AM – Przede wszystkim indywidualne podejście – człowiek zawsze lepiej zrozumie potrzeby ucznia niż podręcznik. Największą zaletą kursu jest właśnie jego dynamika i indywidualne podejście – każdy pakiet materiału jest dostosowywany stale do potrzeb ucznia.