Dzisiaj rozmawiamy z Piotrem Maksymiukiem, podwójnym laureatem Olimpiady Fizycznej.
Cześć! Fizyką zainteresowałem się już na początku czwartej klasy podstawówki. To właśnie w tej klasie zacząłem się uczyć do konkursu kuratoryjnego z przyrody. W gimnazjum dalej kontynuowałem rozwijanie się w tym kierunku, a także brałem udział w konkursie kuratoryjnym z fizyki. Jako, że w liceum wiedziałem, że fizyka to jeden z przedmiotów, w którym chcę się specjalizować to spróbowałem swoich sił w Olimpiadzie Fizycznej.
Interesuje mnie fizyka jądrowa. Chciałbym w przyszłości uczestniczyć w badaniach zajmujących się cząstkami, najchętniej wykonując doświadczenia w CERNie. Mam wrażenie, że nie wiemy wszystkiego co się dzieje w mikro-świecie i jest jeszcze wiele rzeczy do odkrycia.
Przed studiami nie miałem konkretnych planów. Dopiero jak miałem okazję poprowadzić badania na FUWie uznałem, że chciałbym kontynuować swój rozwój w karierze badawczej, ale nie chciałem się ograniczać się tylko do fizyki. Z tego powodu wybrałem Międzywydziałowe Indywidualne Studia Matematyczno-Przyrodnicze na UW.
Do olimpiady zacząłem przygotowywać się już od trzeciej klasy gimnazjum. Jednak nie zaczynałem z niczym, ponieważ już znacznie wcześniej zacząłem się uczyć do konkursu kuratoryjnego z fizyki. Głównie zajmowałem się rozwiązywaniem zadanek z poprzednich olimpiad.
Przez cały okres nauki byłem wspierany przez swojego nauczyciela, który prowadził dla nas kółka naukowe. Bardzo pomogło mi jego wsparcie, ponieważ w znacznym stopniu motywował mnie do osiągania kolejnych sukcesów. Także wspierał mnie w najcięższych momentach.
Dużo uczniów łudzi się, że przerabiając materiał szkolny będą gotowi do udziału w Olimpiadzie Fizycznej. Niestety tak nie jest. Poziom konkursu, a zwłaszcza finału w znacznym stopniu wykracza poza materiał podstawowy. Poza tym do rozwiązywania olimpijskich zadań nie wystarczy sama wiedza, a potrzeba jeszcze doświadczenia.
Nie jest to, aż tak trudne, jednakże trzeba dokonać wielu wyrzeczeń. Aby odnieść sukces w Olimpiadzie Fizycznej trzeba poświęcić sporo czasu. Nie każdy jest gotowy systematycznej i wytrwałej pracy dążąc do tytułu laureata.
Wiedza z Olimpiady Fizycznej w znacznym stopniu przydaje się przy studiowaniu fizyki. W szczególności jeżeli wybierzemy tok indywidualny z fizyki na FUWie to można mieć pewność, że sobie poradzimy. Nietrywialne podejście do zadań olimpijskich może okazać się przydatne w pracy gdzie nie będziemy mieli do czynienia z książkowymi problemami.
Lubię podróżować i odkrywać nowe miejsca. Poza tym uwielbiam jeździć na rowerze poza miejskimi szlakami. Czasami także gram w koszykówkę.
Laureaci mają już swój własny przepis na naukę do danej olimpiady. Ich doświadczenie ze swojej drogi do osiągnięcia sukcesu mogą przekazać swoim uczniom. Z tego względu kursanci nie są narażeni na te same błędy, które popełniali laureaci podczas swojego przygotowania.
Iwk ma wielu kursantów, którzy odnieśli sukces korzystając tylko i wyłącznie z e-learningu. Z naszych doświadczeń po nauczaniu zdalnym podczas kwarantanny możemy mieć wrażenie, że e-learning jest czymś nieefektywnym. Jednak to zależy tylko od naszego podejścia do przedmiotu. Jeżeli jesteśmy na tyle zmotywowani, żeby brać udział w olimpiadzie to bez problemu podołamy wyzwaniu.
Podczas swojej edukacji w liceum potrafiłem poświęcać długie godziny na dojazdy do szkoły lub zajęcia pozalekcyjne. Stąd wiem, że e-learning pod tym względem jest w stanie zaoszczędzić wiele czasu, który nasi kursanci mogą spożytkować w dowolny sposób.
Dzięki!
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl