Indeks w Kieszeni

Kategorie

Kategorie

Jak efektywnie przygotować się do Olimpiady Historycznej z IwK?

Efektywne przygotowanie do Olimpiady Historycznej – wywiad

W poniższym wywiadzie zadaliśmy serię pytań ekspertowi jeśli chodzi o efektywne przygotowanie do Olimpiady Historycznej! Sprawdź jak skutecznie się uczyć i zdobywać tytuły finalisty i laureata!

Efektywne przygotowanie do Olimpiady Historycznej – wywiad

Na nasze pytania zgodził się odpowiedzieć Mateusz Kozielewicz – dwukrotny laureat najwyższych miejsc (II i IV) Olimpiady Historycznej. Miłej lektury!

Indeks w KieszeniCześć! Dzięki, że zgodziłeś się na wywiad! Może zaczniemy od tego, jak u Ciebie zaczęła się przygoda z olimpiadą? Dlaczego właśnie ta dziedzina?

Mateusz Kozielewicz: Cóż, wybór był dla mnie oczywisty – od podstawówki interesowałem się historią. Początki to lektura książek z serii „Historyczne Bitwy” a później poszło już górki. Jeśli chodzi o samą olimpiadę to w pierwszej klasie liceum zwyczajnie przespałem termin na zgłaszanie się choć, między nami mówiąc, nie byłem pewien czy taka olimpiada to nie za trudny orzech do zgryzienia. Jak się jednak okazało w kolejnym roku – wcale nie.

IwKA Ciebie co najbardziej interesuje w historii?

MK: O zaletach znajomości historii można by napisać cały esej ale tak naprawdę dla mnie ona po prostu jest ciekawa, tak jak ciekawa może być literatura piękna, filmy, muzyka, piłka nożna itd. Oczywiście cała historia to kolosalna dawka informacji a nie wszystkie są interesujące. Mnie od zawsze fascynowała epoka nowożytna i wciąż tak jest. W niej oczywiście najbardziej historia polityczna.

IwKCzy od początku miałeś konkretne plany odnośnie studiów? Wiedziałeś na jaką uczelnię chcesz się wybrać?

MK: Plany nie były bardzo szczegółowe ale przeważało w nich prawo i to na nie się zdecydowałem. Po tym jak zdobyłem indeks na różne uczelnie, wybór na którą pójdę należał do mnie a nie postępowania rekrutacyjnego więc wybrałem Uniwersytet Warszawski, bo to najlepsza uczelnia w Polsce, a z domu mam bliżej do Warszawy niż do bijącego się z nią o palmę pierwszeństwa Krakowa.

IwK: A jak wyglądało Twoje przygotowanie do Olimpiady Historycznej?

MK: Na pewno nie wyglądały epicko ani stylowo (śmiech). Po prostu kupiłem kilka bardzo grubych podręczników akademickich i wiedziałem, że muszę je przeczytać. No i czytałem. Dzień po dniu. Czasami miałem chwile słabości, zwłaszcza gdy przed oczami stawał mi tekst o rzeczach, które eufemistycznie mówiąc niekoniecznie są dla mnie interesujące, jak na przykład historia kultury i sztuki. Jednak przez większość czasu czytanie mnie nie nużyło. Oczywiście przy tym robiłem notatki, szczególnie w kwestiach, które do tej pory słabo znałem. Historia jest o tyle fajną dziedziną, że zdobywając coraz bardziej szczegółową wiedzę można nawet krzyknąć „Eureka!” (śmiech)

IwKCo uważasz, że zadecydowało o tym, że odniosłeś sukces?

MK: Dwa razy startowałem w olimpiadzie i dwa razy odniosłem sukces ale myślę, że za pierwszym razem przyczyny były inne niż za drugim. Przy pierwszym starcie kluczowe było zdobycie po prostu zdobycie wiedzy historycznej na wyższym niż dotychczas poziomie, plus odrobina szczęścia. Stety lub niestety czynników zewnętrznych nie da się wyeliminować ale warto zmniejszyć ich znaczenie przez solidne przyłożenie się do pracy. Za drugim razem wiedziałem już jak wygląda olimpiada, byłem bardziej wyluzowany i mogłem tylko doszlifować pewne braki z poprzedniego roku.

IwKJakie błędy najczęściej popełniają osoby prowadząc przygotowanie do Olimpiady Historycznej bez wsparcia ze strony starszych kolegów i koleżanek?

MK: Myślę, że takie osoby mogą nie wiedzieć (choć to przecież nie ich wina) jak olimpiada konkretnie wygląda, jak najlepiej się do niej przygotowywać, na jakie umiejętności zwrócić uwagę. Poza tym bez pomocy doświadczonego kolegi można po prostu nieco zboczyć z toru przygotowań – na przykład ktoś naprawdę lubiący historię może skupiać się na wybranym ulubionym aspekcie zamiast znaleźć odpowiedni balans.

IwK: Czy wiedza zdobyta na olimpiadzie przydaje Ci się podczas studiów, przyszłej pracy zarobkowej?

MK: Jeśli chodzi o prawo to na pierwszym roku na każdej uczelni jest historia prawa polskiego i powszechnego czy ewolucja ustrojów i prawa. Tutaj wiedza z olimpiady zdecydowanie przyda się bezpośrednio. Poza tym samo przyzwyczajenie się do nauki sporego materiału da dobre rezultaty na studiach. Zresztą, wiedza historyczna może przydać się w różnych sytuacjach, od zaimponowania wykładowcy przez przekonanie do siebie pracodawcy aż po flirt z dziewczyną (śmiech).

IwKNo dobrze, a co poza nauką? Jakie masz zainteresowania poza historią?

MK: Ależ historia to nie nauka tylko pasja, zwłaszcza, że nie studiuję historii więc zawsze gdy coś czytam robie to dla siebie. Poza tym filmy, piłka nożna, gry strategiczne.

IwK: Co Twoim zdaniem zyskują podopieczni inicjatywy Indeksu w Kieszeni prowadząc przygotowanie do Olimpiady Historycznej wspólnie z laureatami?

MK: Po pierwsze wiedzę o olimpiadzie, swoiste know-how. Po drugie, laureaci wiedzą jak się uczyć tzn., które informacje są istotne a które można pominąć. Po trzecie możliwość swobodnego zadawania pytań, co też jest ważne, bo nie ma się poczucia samotnej walki z olimpiadą. Po czwarte wiedzę merytoryczną na najwyższym poziomie. Wreszcie świetną atmosferę.

IwK: Wiele osób obawia się, że ciężko będzie im nauczyć się do Ogólnopolskiej Olimpiady Historycznej korzystając z e-learningu. Dlaczego Twoim zdaniem jest to możliwe?

MK: Przede wszystkim dlatego, że e-learning zawiera wiele zadań i prac domowych, które są potem dokładnie sprawdzane. Poza tym prowadzący jest zawsze do dyspozycji uczestnika kursu. E-learning w zasadzie ma wszystkie zalety kursu stacjonarnego – w tym trybie nauki można przygotować się równie dobrze jak na zajęciach.

IwK: Nie ukrywajmy, nauka do olimpiady to sporo wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Co takiego w kursie Indeksu w Kieszeni do Ogólnopolskiej Olimpiady Historycznej sprawia, że nauka staje się łączeniem przyjemnego z pożytecznym?

MK: Drużyna Indeksu w Kieszeni ma doświadczenie w prowadzeniu przygotowań poparte wieloma sukcesami więc świadczy to o dobrym opracowaniu kursów. W historii pożytecznym jest przygotowanie merytoryczne na bardzo wysokim poziomie oraz przekazanie doświadczenia. Z kolei przyjemnym jest chociażby możliwość dyskusji w przyjemnej atmosferze i na wysokim poziomie, na którą często brakuje czasu w szkole.

IwK: Dzięki za wywiad! Powodzenia na studiach i w kształceniu kolejnych roczników olimpijczyków!

MK: Wielkie dzięki!

Zapisz się do naszego newslettera, aby być na bieżąco z nowościami i wydaniami.

Subskrybując, zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności i wyrażasz zgodę na otrzymywanie aktualizacji od naszej firmy.
Zapisz się do naszego newslettera, aby być na bieżąco z nowościami
i wydarzeniami.
Subskrybując, zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności i wyrażasz zgodę na otrzymywanie aktualizacji od naszej firmy.
© 2024 Indeks w Kieszeni. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Strona przygotowana przez Zyskowni.pl