Dzisiaj rozmawiamy z Jakubem Misiaczkiem, laureatem Olimpiady Informatycznej.
Jakub: Cześć! Moja przygoda z Olimpiadą Informatyczną zaczęła się w dość niespodziewany sposób. Zawsze wykazywałem choć w pewnym stopniu zainteresowanie informatyką i komputerami. Jednak to dopiero w liceum, gdy poznałem mojego nauczyciela Ireneusza Bujnowskiego, dowiedziałem się o samej olimpiadzie. Pan Bujnowski, bardzo zasłużony i z ogromnym doświadczeniem w tym zakresie, pokazał mi jak ciekawe i rozwijające jest programowanie. Dlatego też właśnie jemu zawdzięczam moje zainteresowanie olimpiadą.
Jakub: Najciekawszym aspektem Olimpiady Informatycznej jest ogromna swoboda w rozwiązywaniu zadań. Ocenie podlega jedynie ostateczny wynik wypisany przez program, co tak naprawdę daje mi zupełną swobodę w analizie i podejściu do problemu. Dzięki temu nie muszę martwić się o sposób czy estetykę rozwiązania i mogę się skupić wyłącznie na zadaniu.
Jakub: Mój plan wyklarował się w chwili gdy podjąłem decyzję o udziale w olimpiadzie. Dedykując ogromną część mojego czasu na to byłem pewny że w przyszłości kontynuować swój rozwój w tej dziedzinie. Stąd byłem pewny tego, że moim celem jest kierunek informatyczny na Uniwersytecie Warszawskim.
Jakub: Moje przygotowania były bardzo zróżnicowane, ponieważ korzystałem z każdej okazji do nauki jaką dostawałem. Uczęszczałem na koła, jeździłem na obozy i konsultowałem się z kolegami i koleżankami którzy też brali udział w olimpiadzie. Jednakże najwięcej czasu spędziłem na nauce samodzielnej, czytaniu materiałów i rozwiązywaniu zadań publikowanych na wielu międzynarodowych stronach o competitive programming.
Jakub: Poza oczywiście ciężką pracą i wsparciem ze strony kadry nauczycielskiej i studentów, powiedziałbym że na moim sukcesie zaważyły porady na temat strategii w trakcie zawodów. Drobne sugestie i taktyki, jakimi podzielili się ze mną starsi koledzy, pozwoliły mi zachować zimną krew w trakcie zawodów i uzyskać największą możliwą ilość punktów.
Jakub: Wydaje mi się, że podstawowym błędem popełnianym przez takie osoby jest patrzenie na zadanie jako na całość. Próbują one od razu osiągnąć pełny wynik za zadanie, zamiast najpierw zastanowić się nad mniej punktowanym, ale prostszym rozwiązaniem. Jednak jest to bardzo istotne, gdyż to podstawowe rozwiązanie może prowadzić do obserwacji niezbędnych do uzyskania pełnego wyniku.
Jakub: Zdecydowanie tak. Na swój sukces poświęciłem 3 lata i niezliczone długie wieczory spędzone w skupieniu przy zadaniach. Chociaż jestem zadowolony z tej decyzji, mam też świadomość że przygotowanie do olimpiady stanowi ogromny stres i wysiłek.
Jakub: Zdecydowanie tak. Na studiach poruszamy tematy które są również na olimpiadzie, a co za tym idzie, miałem już z nimi styczność. Daje mi to więc większy spokój na zajęciach. Jeśli chodzi o pracę, w większości wiodących firm informatycznych pojawiają się pytania z zakresu algorytmiki. Biorąc to pod uwagę, moja wiedza uzyskana na olimpiadzie stanowi solidną bazę która ułatwi mi zdobycie pracy w przyszłości.
Jakub: Osobiście, spędzam swój czas wolny na wiele różnych sposobów. Lubię pograć czasem w gry lub obejrzeć jakiś film lub serial. Poza tym wspinam się, a konkretniej uprawiam bouldering. Bardzo sobie również cenię czas spędzony z moimi przyjaciółmi, zarówno na żywo jak i zdalnie.
Jakub: Największą przewagą tej nauki jest doświadczenie jakie posiadają laureaci. Ponieważ sami przez to przeszli, doskonale wiedzą jaką wiedzę należy mieć, jak wygląda przebieg całej olimpiady i o jakich rzeczach trzeba pamiętać podchodząc do niej. Podczas gdy wiedzę można zdobyć z książek, niektórych rzeczy i rad można się dowiedzieć jedynie od laureatów.
Jakub: Nie uważam żeby stanowiło to duży problem. Jedyną rzeczą którą potrzebuje uczestnik kursu jest determinacja do nauki. Przygotowany kurs stanowi pełną bazę informacji potrzebnych do olimpiady, w formie wygodnej do nauki i z szeroką listą zadań pozwalających na sprawdzenie własnej wiedzy i dalsze doskonalenie się.
Jakub: Zajęcia prowadzone w ciekawy i interaktywny sposób sprawiają że sama nauka przychodzi łatwiej. Również uczestnicy, gdy napotkają jakiś problem, zamiast radzić sobie z nim na własną rękę, mogą zawsze liczyć na pomoc ze strony kadry. Wszystko to sprawia że nauka do olimpiady staje się dużo mniej stresująca i wymagająca.
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl