Dzisiaj rozmawiamy z Jakubem Kaszyckim, laureatem Olimpiady Informatycznej.
Od bardzo dawna jestem zafascynowany informatyką. Kiedy poszedłem do liceum, start w Olimpiadzie Informatycznej był dla mnie oczywistością.
W informatyce najbardziej interesują mnie języki programowania, kompilatory i metody formalne.
Tak, jeszcze w gimnazjum miałem plan studiować na Uniwersytecie Warszawskim. Myślałem jeszcze o wyjeździe za granicę, ale, chociaż mógłbym, postanowiłem tego nie robić, ponieważ studia za granicą wcale nie są dużo lepsze a kosztują krocie i są niewygodne logistycznie. Również wielu moich kolegów chciało pójść (i poszło) na UW.
Byłem regularnym słuchaczem na szkolnym kółku informatycznym. We własnym zakresie czasami robiłem zadania z archiwalnych olimpiad oraz przygotowujące.
Uważam, że odniosłem sukces, ponieważ przygotowałem się z odpowiednich zagadnień, dzięki czemu po zobaczeniu zadań na etapie rejonowym czułem się komfortowo i rozwiązałem dostatecznie wiele zadań.
Nie wiedzą, czego się uczyć. Olimpiada Informatyczna nie ma jawnie wyznaczonego zakresu materiału poza ogólnikowym „algorytmy i struktury danych”. Niektóre zagadnienia pojawiające się na Olimpiadzie są niezwykle nieznane poza środowiskiem zawodów programistycznych i szansa natrafienia na nie bez wsparcia starszych kolegów jest zerowa.
Nie. Uważam, że w przeciwieństwie do obiektywnie trudnych olimpiad (jak OM), do OI można łatwo przygotować się systematycznie. Po zrobieniu powiedzmy trzech niezależnych zadań z każdego zagadnienia, które może się pojawić, prawdopodobnie można poradzić sobie z większością zadań z tego zagadnienia. Trudny jest wybór zagadnień oraz wybór zadań.
Wiedza zdobyta na Olimpiadzie upraszcza znacznie zdanie przedmiotów takich jak Wstęp do programowania czy Algorytmy na uczelni. Zakres materiału bardzo często pokrywa się znacznie. Z kolei zdobywana na olimpiadzie umiejętność analizy i rozwiązania od początku do końca problemu jest niezwykle użyteczna podczas rozmowy o pracę i właściwej pracy.
Poza informatyką jestem zainteresowany matematyką oraz innymi dziedzinami ścisłymi (np. fizyka). Kiedy akurat się nie uczę, lubię grać w gry komputerowe. Ciężko mi określić, jakie dokładnie mam zainteresowania, ponieważ często w rozmowach z innymi zdarza się, że oni zainteresują mnie czymś, co do tej pory nie zajmowało mnie aż tak.
Zyskują uporządkowany program edukacyjny zawierający najważniejsze zagadnienia, niemało starannie wybranych zadań oraz kontakt z mentorami, którzy wiedzą, jak zostać laureatem.
Lęk przed e-learningiem jest bezpodstawny. Przecież sama Olimpiada Informatyczna odbywa się na komputerze, a etap szkolny w ogóle jest robiony przez internet. Nauka do Olimpiady Informatycznej poprzez e-learning to idealna synergia, a także oszczędność czasu, papieru i przemieszczania się.
Kurs Indeksu w Kieszeni do Olimpiady Informatycznej pozwala dobrze nauczyć się do Olimpiady, robiąc mniej bardziej kluczowych zadań. Dzięki temu, zamiast robić dziesiąte bezsensowne zadanie na to samo, można zrobić kilka wartościowych zadań, unikając bezsensownego i żmudnego marnowania czasu.
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl