Jubileuszowa 70. edycja Olimpiady Chemicznej już za nami! Obecna edycja obfitowała w szeroką gamę zagadnień i była stosunkowo wymagająca pod względem matematycznym. Wszystkie te aspekty olimpiady kompleksowo omawiamy podczas naszego kursu przygotowującego do Olimpiady Chemicznej. Jeżeli chcesz wystartować w Olimpiadzie doskonale przygotowany to koniecznie sprawdź naszą ofertę!
Już od kilku lat możemy zauważyć trend wzrostowy jeśli chodzi o poziom zadań olimpijskich. Jednak nie powinno to być zaskoczeniem, gdyż dostęp do materiałów jest znacznie łatwiejszy niż kilkanaście lat temu. Co jednak warto podkreślić, w Olimpiadzie Chemicznej próg przechodzenia do dalszych etapów jest poniekąd ustalony przez samych zawodników. Zazwyczaj bazuje on na maksymalnej ilości uczestników w danym etapie, dlatego trudniejsze zadania nie muszą oznaczać trudniejszej ścieżki do finału.
Źródło: www.pexels.com
W obecnej edycji zdecydowanie królowała chemia fizyczna, gdyż zarówno kinetyka, jak i termochemia towarzyszyły nam od etapu wstępnego aż do finału. Nie sposób jednak nie zauważyć, że to zagadnienia często poruszane przez autorów, dlatego poniekąd można się było spodziewać struktury zadań. W kursach do Olimpiady Chemicznej postawiliśmy nacisk na oba te zagadnienia, przerabiając je we wszelakich konfiguracjach wraz z predykcją wzorów potrzebnych do rozwiązań, co zdecydowanie ułatwiło poczynania naszym kursantom. Co więcej, w warsztatach przed II etapem bazowaliśmy na wzorze, który był później do wykorzystania w 1 zadaniu. Zaskoczyć mogły niektóre elementy, które pojawiły się w tych zadaniach w III etapie, natomiast twórcy umieścili potrzebne do rozwiązania wzory w treści, co znacząco uprościło sprawę, choć trzeba było wykazać się znajomością niektórych zagadnień fizycznych. Nieszablonowe podejście widać było także w etapie I, gdzie zdecydowano się na umieszczenie wykresu, co nieco skonsternowało wielu uczestników.
Mamy także wrażenie, że zwykle nieprzewidywalna chemia nieorganiczna, zaskoczyła w tym roku dopiero w III etapie (jednakże czy aby na pewno?). Autorzy postawili na dosyć rzadkie rozważania dotyczące reakcji gazu i metalu szlachetnego. Można było się jednak spodziewać, że to zadanie będzie nieco inne niż z poprzednich lat. Choćby wzorem okrągłej 50 edycji Olimpiady, gdzie w III etapie królowało złoto. Zadanie było jednak krótkie stosunkowo krótkie. Jego druga połowa skupiała się na krystalografii, czyli temacie wałkowanym w ostatnich latach, przez co można było się przygotować. Zadanie z chemii nieorganicznej na II etapie było z kolei ciekawe i rozbudowane. Wymagało znajomości zagadnień z chemii analitycznej (np. próba z roztworem dimetyloglioksymu), którą nasi kursanci omawiają poniekąd równolegle z chemią nieorganiczną.
Mamy wrażenie, że autorzy będą w przyszłych latach również podążać trendem związków kompleksowych. Wydaje nam się to korzystne, gdyż pozwala opierać zadania na obliczeniach, a nie jedynie na „pamięciówie”. Etap I z kolei był pod tym względem trochę problematyczny i premiował osoby, które znały już hasło „Zieleń Rinmanna”. Warto również wspomnieć o obecności związku kompleksowego w folderze wstępny w części A co nie zdarza się zbyt często.
Źródło: www.pexels.com
Zadania z chemii organicznej jak co roku trzymały poziom, natomiast większość zagadnień była sugerowana w folderze wstępnym. Należy jednak przyznać autorom, że tematyka tegorocznych problemów była ciekawa. Czasami także niecodzienna jak na olimpiadę (np. równowagi dotyczące związków organicznych). Nieodzowną częścią była także synteza związku. Tu trzeba przyznać, że został bardzo dobrze dobrany, gdyż istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że ktoś wcześniej go widział.
Olimpiada ta utrzymuje trend z wysokim poziomem Olimpiad. W naszej opinii jednak była ona łatwiejsza niż ubiegłoroczna, która wywołała niemałe kontrowersje. Przewidujemy, że związki kompleksowe dalej będą szeroko eksponowane wraz z krystalografią. W następnym roku spodziewamy się także zadań związanych stricte z obliczeniami w chemii analitycznej, których w tym roku zabrakło na części teoretycznej. Chemia organiczna zapewne zaskoczy jak zawsze, także tutaj ciężko o złotą receptę. Warto jednak podkreślić, że trudne zagadnienia prezentowane przez autorów Olimpiad są związane poniekąd z poruszaniem później wykorzystywanych tematów w folderze wstępnym, z którego z roku na rok można wynieść coraz więcej.
Olimpiada Chemiczna to prawdziwe wyzwanie zarówno dla miłośników chemii, jak i dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym przedmiotem. Niemniej warto jest brać udział w tego typu przedsięwzięciach. Oferują one możliwość uzyskania wartościowych nagród oraz ułatwień w rekrutacji na niektóre uczelnie. Jeżeli chcesz wziąć udział w Olimpiadzie Chemicznej, ale nie jesteś pewien, jak się przygotować to koniecznie zajrzyj na naszą stronę. Na dedykowanej Olimpiadzie Chemicznej podstronie znajdziesz wszystkie niezbędne informacje, które pomogą Ci przygotować się na najwyższym poziomie i odnieść sukces!
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl