W kwietniu 2024 roku zakończyła się 75. edycja Olimpiady Matematycznej. Spośród dwustu piętnastu finalistów, czterdziestu ośmiu zostało nagrodzonych tytułem laureata. Jednemu z uczestników udało się uzyskać wspaniały wynik 36 punktów, który jest ich maksymalną liczbą do zdobycia. Warto więc przeanalizować tegoroczne zawody, wskazując pewne trendy. Stanowią one sugestię, czego można spodziewać się w przyszłości. Jeżeli myślisz o udziale w przyszłorocznej edycji Olimpiady Matematycznej, to koniecznie zapoznaj się z naszą ofertą kursów!
Źródło: www.pexels.com
Progi podczas tegorocznej edycji Olimpiady Matematycznej nie zaskoczyły. Zakwalifikowanie się do finału wymagało uzyskania 16 punktów w drugim etapie, natomiast by uzyskać tytuł laureata należało w zawodach finałowych zdobyć co najmniej 17 punktów. Warto zauważyć, iż wyjątkowo wielu uczestników z powodzeniem dostało się do finału, było ich aż dwustu piętnastu. Dla porównania, w trzech poprzednich edycjach liczba ta wynosiła odpowiednio 127, 164 i 136. Przyczyną takiego stanu rzeczy w tym roku był rozkład uzyskanych punktów przez uczestników. Co najmniej 16 punktów uzyskało dwieście piętnaście osób, co jest dość wysokim wynikiem. Natomiast kolejne noty osiągnięte przez zauważalnie mniejszą liczbę uczestników, czyli przynajmniej 19 punktów, zdobyło zaledwie sto trzynaście osób. Organizatorzy mieli zatem dylemat – przeprowadzić trzeci etap dla większej niż przeciętnie liczby finalistów lub dla niewielkiego grona szczęśliwców.
Zadania z etapu korespondencyjnego nie wykazały żadnych niespotykanych cech. Ich forma była standardowa dla konwencji przez wiele lat obowiązującej na Olimpiadzie Matematycznej. Drugi etap powtórzył zjawisko z zeszłego roku – tylko jedno zadanie było geometryczne. Jest to trend zapoczątkowany podczas ubiegłej edycji Olimpiady, który niepokoi wielu sympatyków tej dziedziny matematyki, zwłaszcza że tradycją od lat były przynajmniej dwa zadania geometryczne na etapie rejonowym i finałowym. Być może taki stan rzeczy utrwali się i geometria zostanie zmarginalizowana na Olimpiadzie. Jednakże tegoroczne zawody finałowe powróciły do wcześniejszej konwencji i ponownie pojawiły się na nich dwa zagadnienia geometryczne. Przeto przyszłość tej dyscypliny matematycznej pozostaje niepewna.
W zadaniu piątym tegorocznego finału pojawiło się zjawisko dość rzadko spotykane. W treści zadania umieszczono również drugą, znacznie prostszą tezę do udowodnienia wraz z adnotacją, iż dowód tego spostrzeżenia będzie nagradzany dwoma punktami. Co ciekawe, tylko dziewiętnastu uczestników zyskało dwa punkty za to zadanie, zatem niewielu skorzystało z tego uproszczenia.
Źródło: www.pexels.com
Tegoroczna, 75. edycja Olimpiady Matematycznej na drugim etapie była całkiem przyjazna dla uczestników. Niezbyt różnicujące zadania sprawiły, że więcej osób niż zwykle zakwalifikowało się do finału. Natomiast w kwestii geometrii odbieramy mieszane sygnały – być może powróci ona do łask, a być może na stałe zostanie zdetronizowana z pozycji najczęściej pojawiającej się w zadaniach olimpijskich. Jedno jest pewne, udział w Olimpiadzie Matematycznej wymaga odpowiedniego przygotowania. Jeżeli chcesz osiągnąć w niej sukces, to zapoznaj się z ofertą kursów Indeksu w Kieszeni!
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl