Indeks w Kieszeni

Kategorie

Kategorie

Przygotowanie do Olimpiady Geograficznej - wywiad z Kacprem Gałązką

Olimpiada Geograficzna – wywiad z Kacprem Gałązką

Dzisiejszym gościem jest Kacper Gałązka, który prowadzi przygotowania do Olimpiady Geograficznej. Największym jego sukcesem w Olimpiadzie Geograficznej jest bez wątpienia tytuł finalisty XLV Olimpiady Geograficznej.


IWK: Cześć witajcie w kolejnym filmie z cyklu wywiadów z Indeksem w Kieszeni. Moim dzisiejszym gościem jest Kacper.

Kacper Gałązka: Cześć.


IWK: Cześć. Kacper, jesteś prowadzącym przygotowania do Olimpiady Geograficznej. Zanim przejdziemy do zagadnień geograficznych jestem pewny, że widzowie chcieliby usłyszeć kilka słów na Twój temat. Mógłbyś nam proszę powiedzieć na przykład gdzie studiujesz?

K. G.: Studiuję na Uniwersytecie Warszawskim. Moim największym zainteresowaniem jest geologia i też to studiuję, konkretnie geologię poszukiwawczą. Jestem na drugim roku. Jak na razie jestem zadowolony. Też przez to geografia jest najbardziej w moim sercu, przy czym bardziej ta fizyczna, więc bardziej na nią stawiam. 


IWK: Czyli Studia są po prostu przedłużeniem Twojego zainteresowania, które się objawiło właśnie w formie Olimpiady Geograficznej. Czy były jakiś moment, który sprawił, że zacząłeś się interesować geografią? Czy może był to proces? Od zawsze tak naprawdę lubiłeś może zbierać jakieś różnego rodzaju minerały. Jak to wyglądało? 

K. G.: Powiem tak. U mnie to w sumie zaczęło się od po prostu takiej ciekawości. Od dziecka zawsze siedzieliśmy z dziadkiem przy mapach, coś tam oglądaliśmy. Gdzie można dojechać, tam jakieś trasy, tak więc zawsze ta część krajoznawcza mnie interesowała. Oczywiście miałem inne marzenia, jak to dziecko, policjant, strażak i tak dalej, ale jakoś tak w trakcie mi się uformowało. Doszło do tego momentu gdzieś w gimnazjum, liceum. Jakoś ta geografia najbardziej mi szła, coś tak czułem. Szczególnie właśnie te tematy powiązane z geologią i już wiedziałem wtedy, że chcę iść w te kierunki geologiczne, górnicze, coś chcę z tym robić. Wiedziałem też, że są różne możliwości. Jest matura, Olimpiada i można tutaj właśnie sobie zrobić taki skrót.


IWK: Czyli to zainteresowanie po prostu naturalnie kiełkowało i później przerodziło się w start w Olimpiadzie Geograficznej. To może przejdźmy właśnie do samej Olimpiady, z czego ona się składa? Jak wygląda? Jakie są etapy? Jakbyś nam mógł to nakreślić mniej więcej.

K. G.: Olimpiada składa się z trzech głównych etapów. Pierwszy to etap szkolny, potem jest okręgowy i centralny. Jeśli chodzi o szkolny tutaj tak naprawdę uczeń nie musi się wykazać mocno taką wiedzą testową. Tutaj piszemy pracę, zazwyczaj tak gdzieś w okresie czerwca, lipca. Komisja na swojej stronie udostępnia cztery tematy. Musimy wybrać sobie temat. Jeden zazwyczaj jest taki bardziej fizyczny i są takie trzy tematy troszkę społeczne, jakaś wycieczka, no coś sobie musimy do tego dobrać. Oczywiście trzeba także odpowiednio się przygotować. Właśnie my też tutaj w ramach naszej pracy pomagamy w tym. Później jest etap okręgowy, gdzie tutaj już jest typowo na wiedzę. Jest test, gdzie trzeba odpowiedzieć na różne pytania, coś zaznaczyć, napisać, wykazać się jakąś wiedzą, czasami wyjaśnić. Centralny, tutaj też oczywiście dochodzi etap ustny później. Etap ten wygląda podobnie do tego okręgowego, tylko oczywiście trudność zadań jest większa. Co jest też ciekawe, jeśli chodzi Olimpiadę Geograficzną, co roku etap centralny jest w innym miejscu. Powiedzmy, że co roku tylko na jakimś Uniwersytecie, ale może być to właśnie w różnych miejscach. Są wycieczki, więc też tak ciekawie krajoznawczo. Czasami też w okręgach się tak zdarza, przy czym nie w każdym. Trochę pandemia też to zmieniła, ale z tego co wiem, to w niektórych miejscach się to odradza. Też fajnie czasami pojechać, poznać kogoś w takich ciekawych miejscach.


IWK: Zwłaszcza dla tych, którzy wielokrotnie są w finale. Mają oni okazję pojechać do różnych miejsc.

K.G.: To tym bardziej. 


IWK: Jasne. Wspomniałeś, że ten pierwszy etap nie jest typowy. Często w Olimpiadach jest tak, że można do nich podejść z marszu tak naprawdę. Tutaj jakąś pracę przygotować już od czerwca. Jest to duży nakład czasu zapewne, skoro od czerwca musimy się przygotowywać. Powiedz, kiedy jest finał? 

K. G.: Finał jest w kwietniu zazwyczaj, gdzieś początek kwietnia – pierwszy, drugi tydzień.


 IWK: Właśnie, czyli przygotowania trwają tak naprawdę od czerwca aż do kwietnia. Dużo jest to nakład czasowy, być może nie wszyscy stwierdzą, że jest warta. Moje pytanie brzmi, czy warto? Co takiego można zyskać dzięki starcie w Olimpiadzie Geograficznej?

K. G.: Sama korzyść taka, że czegoś się nauczę, poznam nowych ludzi. Mam jakieś doświadczenie, ale oczywiście jeśli już zostaniemy finalistami, dostaniemy się do etapu centralnego, jest taki próg, mówi się trzy najwyższe wyniki w danym roku z finału i 50% z tego, czyli w najgorszej sytuacji jest to 60 punktów, przy czym raczej się to nie zdarza. Zazwyczaj jakieś 50-40 parę osób, które już się dostają do etapu centralnego na spokojnie, to już są w stanie zdobyć. Więc już jesteśmy w finale to jesteśmy finalistami. Jak mamy finalistę, to już mamy z matury z geografii 100% i na wielu uniwersytetach mamy już indeks. Oczywiście nie na wszystkich. Niektóre jeszcze wymagają laureata, to trzeba dodatkowo. Na wielu jednak jest indeks już jest 100% z matury, to już są punkty, więc rekrutacja na studia już jest zapewniona. A tak nadmienię, bo ktoś myśli, może czysto geograficzne kierunki, co jest jednak ciekawe na Uniwersytecie Warszawskim na przykład na psychologię też geografia jest brana pod uwagę. Jak najbardziej geografia jest tutaj w wielu kierunkach.


IWK: Jasne. Nawet na uczelnie ekonomiczne często geografia ułatwia tutaj rekrutację. Dobrze, przekonałeś mnie tymi wszystkimi zaletami, o których wspomniałeś, związanymi ze startem w Olimpiadzie Geograficznej. Natomiast teraz przejdźmy do samego sposobu przygotowań. Jakie formuły kursów są dostępne w Indeksie w Kieszeni? 

K. G.: Mamy kurs stacjonarny, który odbywa się tutaj u nas na miejscu w naszych siedzibach w Warszawie. Mamy kurs webinarowy, gdzie jest podobnie jak w stacjonarnym, tylko że się widzimy przez internet. Tutaj jest podobna forma, tylko już możemy na odległość. Jeśli jesteśmy gdzieś z daleka to z tego korzystamy i jest forma e-learningowa. Ona jest właśnie najbardziej specyficzna, bo tutaj już jest taki kontakt jeden na jeden. Uczeń już ma pełną możliwość korzystania z tych dobroci prowadzącego, gdzie może nas pytać na grupie swojej o różne rzeczy, dowiadywać się, kontaktować, więc tutaj już taka jest forma. Bardzo może przystępna. Dzisiaj już takie formy e-learningu wszędzie wchodzą w życie. Często też korzystają z tego uczniowie, może to właśnie jest nasza przyszłość. 


IWK: Czyli zarówno ci, którzy wolą pracę indywidualną we własnym tempie znajdą coś dla siebie, jak i ci, których motywuje gdzieś ta praca zespołowa, czy może rywalizacja, na tym zdrowym poziomie. Czyli to są formy przygotowań, natomiast każda z tych form na pewno jest wspierana różnymi materiałami czy to prezentacjami czy jakimiś innymi formami sprawdzającymi. Opowiedz nam proszę, jakie materiały są dostępne dla uczniów Indeksu w Kieszeni?

K. G.: Materiałów jest dużo. Oczywiście są to jakieś takie prezentacje, które upraszczają nam czy jakieś główne problemy, czy po kolei omawiają zagadnienia, często takie trudniejsze sprawiające więcej problemów. Mamy oczywiście zadania, które sprawdzają umiejętności i oczywiście mamy też materiały dodatkowe czy jakieś mapy w Google Lens, gdzie zaznaczane są konkretne elementy, które nas interesują i inne podobne. Tego jest sporo. Oczywiście to jest to, co jest też przewidziane w głównej mierze, ale załóżmy, że jest sytuacja: kursantowi brakuje, chcę jeszcze czegoś. My jak najbardziej od siebie jeszcze wysyłamy linki czy coś dosyłamy. Tłumaczymy, przesyłamy dodatkowe materiały te, które może nie pomyśleliśmy o tym, ale wyszło pytanie to akurat coś. 


IWK: Czyli ta interaktywność i elastyczność. Dobrze, a w takim razie załóżmy, że Rozpocząłem te przygotowania od czerwca. Jestem tak naprawdę jeszcze osobą początkującą, ale mam duże chęci. Pytanie do Ciebie mając następujące: Jak dużo czasu tak przeciętnie miesięcznie czy tygodniowo powinienem poświęcić na naukę geografii żeby faktycznie móc oczekiwać jakiegoś sukcesu w olimpiadzie Geograficznej? Ja rozumiem, że to nigdy nie jest pewnik. Natomiast ile mniej więcej czasu uczniowie powinni poświęcać?

K. G.: Jeśli zaczyna się tak wcześnie, w czerwcu to jest taki moment czerwiec, lipiec, sierpień, gdzie ja rozumiem to są wakacje. Mamy jakieś takie rozprężenie, więc może to nie jest moment, kiedy powinniśmy od razu siadać i już tak zupełnie wszystko. Na pewno, jeżeli to jest uczeń, który ma jakieś zaplecze może do tego spokojnie podejść, ale jeśli zupełnie od zera to może jest też dobry moment, żeby te podstawy opanować. Może nawet z wcześniejszych szkół, już nawet nie mówię ze szkoły średniej, ale nawet podstawa z końcówki podstawówki warto sobie to przypomnieć, zobrazować. Ile to powinno tak mierzalnie… Trudno mi to powiedzieć. Każdy indywidualnie potrzebuje mniej lub więcej czasu do nauki. Na pewno, jeśli to jest od zera to w te wakacje powinien tygodniowo spędzić ileś tych godzin. Powiedzmy w tygodniu powinien sobie przeznaczyć chociaż te 4 dni, gdzie przynajmniej te dwie, trzy godzinki siądzie i sobie rzeczywiście to powtórzy. Jeśli już ma to zaplecze, to może bardziej w wakacje powinien się skupić nie tyle na samej nauce, ile bardziej na pracy. Szukać sobie już materiałów, przy czym ten, kto jest od zera też powinien już wtedy to robić tylko dodatkowo ta nauka podstaw dla przypomnienia. Materiały i tak muszą być, to już jest praca więc wakacje to moment, kiedy dobrze już szukać materiałów. Jeśli to jest jakieś miejsce w okolicy może pojechać, porobić zdjęcia, porozmawiać z kimś, bo czasami też rozmowy są potrzebne, żeby coś powiedzieć. Opinia mieszkańców jest ważna, żeby stworzyć tę pracę. Po tym tak okresie takim wakacyjnym jest ten moment, szczególnie już, jeżeli tym bardziej już się pisze pracę. Trzeba dużo czasu zacząć poświęcać, każdy weekend. To jest moment, kiedy trzeba robić zadania, powtarzać sobie, dowiadywać się. Jeśli chodzi o Olimpiadę ma taki charakter, że sama wiedza bita z podręczników nie wystarczy. Trzeba mieć trochę coś ponad. Nawet chyba też jak w takich Olimpiadach Przedsiębiorczości, czy innych ekonomicznych. Trzeba czytać artykuły, dowiadywać się co się dzieje na świecie, bo takie pytania też się pojawiają, że właśnie coś się buduje gospodarczo jakiś nowy węzeł. Trzeba mieć dużo obeznanie w świecie. Jeśli chcemy mieć większą szansę to musimy włożyć tę pracę po to, żeby mieć szerszą wiedzę. Najnowsze dane statystyki zdobywać czy to z Eurostatu, czy z innych stron, więc trzeba być z tym na bieżąco i trzymać rękę na pulsie. 


IWK: Powiedz mi proszę z Twojego doświadczenia, które z zagadnień sprawdzonych na Olimpiadzie jest dla uczniów najtrudniejsze oraz czy jest kładzione na nie szczególny nacisk podczas przygotowań w Indeksie w Kieszeni? 

K. G.: Na pewno coś potrafi być trudne. Mogą być to zagadnienia z geografii fizycznej, ale nie stricte podręcznikowe, tylko na przykład coś, co musimy już wyłuskać. Mamy pojęcia podstawowe, ale na przykład coś musimy z mapy konkretnie wyczytać. Na przykład wiemy, że jest jakaś tam forma rzeźby terenu, ale dadzą nam mapę jakąś poziomicową i musimy mieć już obeznanie. Musimy już mieć to obeznanie w mapach nie tylko tak podręcznikowo, że jest coś takiego i recytuje tylko właśnie umieć to wyczytać z różnych form. Czy to z jakiś form z geoportali różne reliefy czy właśnie mapy poziomicowe. Musimy tę wiedzę bitą z podręczników umieć przełożyć praktycznie na różne działania. Społeczno-gospodarcza potrafi przysporzyć trudności pod względem danych, że potrafią się pojawić pytania o konkretne statystyki, które państwo w czymś… Jeśli ktoś ma problem z zapamiętywaniem takich rzeczy, kojarzeniem, przy czym z mojej strony podpowiedź może nie zawsze warto to zapamiętywać. Jeżeli ktoś ma taką głowę to jak najlepiej dla niego, ale może bardziej skojarzeniowo. To państwo jest bardziej rozwinięte, domyślam się bardziej skojarzeniowo. Radzę od siebie, ja przynajmniej tak bardziej pamiętałem. Są sposoby 


IWK: Jasne, czyli to trudne zagadnienia również znajdują się w tych ramach. Dobrze, zbliżając się powoli do końca naszego dzisiejszego spotkania chciałem Ci zadać ostatnie pytanie, a mianowicie gdybyś mógł porozmawiać ze sobą z pierwszej, drugiej czy trzeciej liceum, w każdym razie ze sobą z czasów, kiedy startowałeś w Olimpiadzie Geograficznej, to co byś sobie doradził? Jaka byłaby rada, która może pozwoliłaby Ci uniknąć niektórych błędów, które popełniłeś?

K. G.: Na pewno mniej lekceważyć rzeczy, jak tak sobie myślę. Nie podchodzić do tego, że to jest proste. Pewne zagadnienia, które może wydają nam się proste potrafią na Olimpiadzie Geograficznej się utrudnić. Zadają te pytania od dziwnej strony, że coś, co wydaje nam się tak o zapytalibyśmy się w inny sposób może nie być takie banalne na Olimpiadzie Geograficznej. Starać się nie lekceważyć tego na pewno. Nie podchodzić lekkodusznie do tych zagadnień, zadań do nauki. Tak dość obszernie starać się rozumieć pewne pojęcia. Nie podchodzić, że jest pojęcie i jedno zdanie tylko. Rozszerzyć sobie różne przykłady, po prostu wielowątkowo patrzeć na rzeczy, korelować, nie patrzeć jednostronnie. To bardzo często na Olimpiadzie jest sprawdzane. Nie lekceważyć, bo to jest proste, bo to może się wydawać takie banalne, bo banalnie w podręczniku jest napisane. To nie jest takie banalne. Jak już się usiądzie głębiej, ktoś się tym specjalizuje, a na Olimpiadzie Geograficznej jednak niektóre pytania są bardziej specjalistyczne. Takie zupełnie banalne podejście może spowodować pewien błąd, więc na pewno to bym doradził.


IWK: Okej. Dziękuję Ci w takim razie za wszystkie odpowiedzi. Myślę, że ja i nasi słuchacze mają już podstawową wiedzę o Olimpiadzie. Co najważniejsze, wiedzą, od czego zacząć swoje przygotowania i na co zwracać uwagę. Dzięki jeszcze raz i do zobaczenia! 

K. G.: Dzięki.

Zapisz się do naszego newslettera, aby być na bieżąco z nowościami i wydaniami.

Subskrybując, zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności i wyrażasz zgodę na otrzymywanie aktualizacji od naszej firmy.
Zapisz się do naszego newslettera, aby być na bieżąco z nowościami
i wydarzeniami.
Subskrybując, zgadzasz się z naszą Polityką Prywatności i wyrażasz zgodę na otrzymywanie aktualizacji od naszej firmy.
© 2024 Indeks w Kieszeni. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Strona przygotowana przez Zyskowni.pl