Wiosna Ludów to zbiorcza nazwa na ogólnoeuropejskie wystąpienia rewolucyjne, które miały miejsce w latach 1848 – 1849. Należy przy tym pamiętać, że trudno wyznaczyć w tym przypadku dokładne ramy czasowe. Pierwsze pomruki rewolucyjne miały miejsce jeszcze w latach 1845 – 1846. Dogasające walki podziemne natomiast będą trwały jeszcze długie miesiące po 1849 roku. Sprawdź, co jeszcze musisz wiedzieć na maturze z historii!
Pomimo swojej rozciągłości geograficznej, masowego zaangażowania różnych, często skonfliktowanych klas społecznych i niewątpliwych sukcesów, Wiosna Ludów pozostaje nadal wydarzeniem stosunkowo słabo obecnym w masowej świadomości społecznej. Warto przyjrzeć się wielopiętrowemu splotowi motywacji, z powodu których ludzie tak od siebie odlegli jak paryski murarz i węgierski hrabia postanowili wysadzić ówczesny system z siodła.
Historycy są zgodni w ocenie, że Wiosna Ludów była jednym z kamieni milowych XIX wieku. Nawet jeśli składające się na nią rewolucje zostały stłumione bagnetami autorytarnych władców, to pewne granice wyobrażeń społecznych zostały trwale przesunięte. Spora część postulatów z lat 1848 – 1849 była ewolucyjnie aplikowana przez kolejne dekady. Lud pokazał swoją siłę i podmiotowość. Widok królewskich karoc umykających w pośpiechu z obleganych pałaców na stałe zagościł w umysłach poddanych. Od tej pory zaczynali myśleć o sobie bardziej w kategoriach podmiotu niż przedmiotu.
Zasadniczo nie da się wskazać jednej przyczyny wybuchu wystąpień. Dla klarowności wywodu podzieliłem motywacje rewolucjonistów na trzy główne kategorie, do których zaliczam: walkę o tzw. sprawy narodowe, batalię o zmianę systemu politycznego oraz bunty powodowane deklasacją lub fatalną sytuacją bytową. Czytając o Wiośnie Ludów należy cały czas pamiętać o wzajemnym przeplataniu się i oddziaływaniu tych zasadniczych czynników. Same w sobie stanowią duże przybliżenie wiązki dziesiątek innych przyczyn. Warto także wspomnieć o tym, że proporcje tych głównych problemów różniły się w zależności od państwa.
Źródło: www.unsplash.com
Niewątpliwie fatalne okresy zbiorów i idący za tym deficyt żywności doprowadził szerokie grupy społeczne, w szczególności w państwach niemieckich, na skraj rebelii. W Prusach do miast masowo zjeżdżali dawni mieszkańcy wsi w poszukiwaniu pożywienia i pracy. Z dnia na dzień wzrastała przestępczość oraz liczba osób, które zapadły na choroby zakaźne, szerzyła się też spekulacja cenami. Raczej strukturalnym problemem okazała się deklasacja dawnych rzemieślników, wypieranych z rynków przez powstające fabryki, z którymi nie mieli szans konkurować.
Drugim powodem były wybuchające raz po raz walki wyzwoleńcze narodów, które zostały poddane władzy obcych mocarstw na podstawie decyzji Kongresu Wiedeńskiego. Za najważniejsze uznaje się: sprawę polską, węgierską, włoską i niemiecką. W dwóch pierwszych przypadkach narody te nie posiadały własnego suwerennego państwa, lecz były częścią obcych imperiów (odpowiednio trzech zaborców oraz Cesarstwa Austriackiego). Włosi i Niemcy natomiast posiadali własne państwa, ale oczekiwali zjednoczenia, którego z powodów politycznych im odmawiano.
Wreszcie trzeci powód to walka o zmianę systemu politycznego. Europa wchodziła w Wiosnę Ludów jako kontynent rządzony przez mniej lub bardziej absolutyzujących władców, ograniczonych co prawda gdzieniegdzie parlamentami czy, jeszcze rzadziej, konstytucjami, jednak nadal reprezentacja ludu pozostawała w powijakach.
Wielkie zmiany społeczno-gospodarcze XIX stulecia – industrializacja i urbanizacja – strukturalnie przeobrażały społeczeństwo. Pojawiała się zwarta organizacja ludzi pracy, ugrupowania postulujące rozszerzenie praw politycznych i ograniczenie samowładzy króla oraz arystokracji poprzez ciaśniejszy gorset konstytucji i kontroli obywatelskiej.
Poza „obywatelskim” zrywem szerokich rzesz społecznych dochodziło także do mniej widocznej walki „na górze”. Pomiędzy starą władzą ziemskiej arystokracji i monarchii a nową potęgą pieniądza, fabryki i banku. Rosnąca w siłę burżuazja nadal pozostawała, mimo potężnych wpływów finansowych i wielokrotnego ratowania skarbów królewskich przed upadkiem, na upośledzonej pozycji politycznej. Wykorzystując rewolucyjne nastroje starała się więc uszczuplić władzę pałaców korzystając z rąk chłopów i robotników.
Ostatecznie jednak rewolucja poniosła klęskę praktycznie w każdym państwie, w którym się odbyła. Złożoność motywacji grup społecznych okazała się zbyt duża, aby wytworzyć wspólny front. Po kilku miesiącach sytuacja aprowizacyjna poprawiła się. Następna zima okazał się mniej surowa, a chłopi w rezultacie zaczęli wracać do gospodarstw. Burżuazja w wielu miejscach zaczęła obawiać się dalszego sponsorowania wystąpień. Spodziewała się, że gniew ludu obróci się przeciwko nowym ciemiężycielom z fabryki.
Źródło: www.unsplash.com
Chyba najbardziej problematyczna okazała się być kwestia narodowa. W sieci sprzecznych interesów, trudnej, nieprzepracowanej historii i dopiero kształtującej się świadomości narodowej, wielokrotnie dochodziło do tłumienia zrywów niepodległościowych szablami innej ciemiężonej nacji. Najlepszym przykładem są Chorwaci zwalczający węgierskie powstanie narodowe w latach 1848 – 1849.
Podsumowując możemy zaobserwować następujące konsekwencji Wiosny Ludów:
1. Zwiększenie świadomości narodowej. Ferment intelektualny nastawiony na pojęcie narodu rozniósł się po całym kontynencie. Dokonano trwałych zmian w masowej wyobraźni dotyczącej kwestii tożsamości;
2. Jednocześnie nastąpił koniec haseł o solidarności narodów. Nacjonalizm jako czynnik niemal podziemny, walczący o powszechną akceptację samego faktu istnienia wspólnoty narodowej, zaczął ustępować nacjonalizmowi kierowanemu na zewnątrz – w stronę innych narodów. Okazało się, że interesy Słowaków przeczą racji stanu Węgrów. To, na czym zależało Niemcom, było szkodliwe dla Polaków. Europa powoli wkraczała na niebezpieczną ścieżkę fetyszyzacji narodu jako takiego;
3. Rozbrat burżuazji z robotnikami. Wielcy fabrykanci dogadali się z arystokracją i podzielili władzą. Robotnicy zrozumieli, że muszą walczyć o swoje interesy samodzielnie, stąd szybki wzrost popularności związków zawodowych i pojęć marksistowskich;
4. Monarchowie nie zostali obaleni, ale zrozumieli, że nie są jedynowładcami. W każdej chwili na ich pałace mogą spaść kamienie, a ulice stolic zamienić się w pola walki. Kolejne lata, wraz ze zmianą struktury społecznej z wiejskiej na miejską, będą prowadzić do postępującej demokratyzacji i wzrostu świadomości obywatelskiej;
5. Poprawiła się sytuacja chłopów. Poza Rosją już w całej Europie zniesiono pańszczyznę i przeprowadzono uwłaszczenie. Z czasem lud upomni się o swoją reprezentację polityczną.
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl