
Znamy wyniki matury z języka polskiego 2025. W tym roku przystąpiło do niej ponad 250 tysięcy absolwentów szkół średnich z całego kraju. Matura z polskiego, będącego przedmiotem obowiązkowym, była jednym z najważniejszych elementów maturalnego maratonu. Jak można podsumować zarówno sam arkusz maturalny, jak i zmiany, które wprowadzono w tym roku do formuły maturalnej?
Najważniejsze informacje, których dowiesz się z tego artykułu:
80% maturzystów zdało egzamin w pierwszym terminie, natomiast kolejne 13% ma prawo do przystąpienia w sierpniu do egzaminu poprawkowego. Poziom zdawalności egzaminu z języka polskiego wyniósł 94%. Odsetek osób, które nie poradziły sobie z arkuszem, na tle poprzednich lat, jest względnie niewielki. Średni wynik uzyskiwany przez abiturienta wynosił 59% w przypadku podstawy oraz 46% jeśli chodzi o rozszerzenie. Tutaj również nie doszło więc do znacznych zmian na tle poprzednich lat.
Od 2025 roku egzamin maturalny z języka polskiego przeszedł drobne modyfikacje. Nie wiązały się one z wprowadzeniem nowej formuły maturalnej – ta obowiązująca od 2023 roku wciąż pozostaje w mocy. Dokonano jednak pewnych zmian, które miały na celu ułatwienie uczniom przygotowania do egzaminu.
Przede wszystkim uszczupleniu uległa lista lektur, których znajomość była wymagana na egzamin. Z wykazu na poziomie podstawowym usunięto między innymi takie utwory jak:
Powróciły za to utwory, które w poprzednich latach nie obowiązywały na egzaminie maturalnym w związku z dostosowaniami spowodowanymi pandemią koronawirusa. W tym miejscu należy przede wszystkim wspomnieć o Chłopach Władysława Stanisława Reymonta i Ferdydurke Witolda Gombrowicza.
W części testowej egzaminu w zakresie podstawowym, konkretnie w tekście historycznoliterackim, wprowadzono pewne uproszczenia jeśli chodzi o to, jakie epoki i w jakiej liczbie punktów miały być reprezentowane w zadaniach. Dało to egzaminatorowi większą elastyczność w zakresie układania poleceń.
Nastąpiły też warte odnotowania zmiany w zakresie wypracowań argumentacyjnych. W ramach zakresu podstawowego wycofano się ostatecznie z tematów bazujących na załączonym utworze poetyckim, które zapowiadano w ramach formuły 2023, ale ostatecznie nigdy nie wprowadzono w życie. Ponadto zrezygnowano z poleceń, w których wymagane było odwołanie się do konkretnego utworu z listy lektur obowiązkowych. W ten sposób pozostawiono jako obowiązujący w zasadzie jeden tylko typ polecenia, co powodowało, że uczniom łatwo było zorientować się co do tego, czego się od nich wymaga.
W przypadku zakresu rozszerzonego na egzamin nie była konieczna znajomość takich dzieł jak:
Na poziom rozszerzony przeniesiony został Kordian Juliusza Słowackiego, ponadto powrócił dramat Janusza Głowackiego Antygona w Nowym Jorku, pomijany wcześniej w związku z dostosowaniami pandemicznymi.
Jeśli chodzi o zakres rozszerzony, to CKE ostatecznie wycofała się z części testowej, której to pomysł pojawił się przy okazji wprowadzania formuły 2023, ale nigdy nie został wcielony w życie. W zamian wprowadzono jednak zasadę, iż w każdym temacie wskazywana jest konkretna lektura, do której uczeń musi się odwołać. Miało to na celu wyegzekwowanie znajomości dzieł występujących na liście lektur obowiązkowych. Zniesiono też wymóg odwołania się, poza wskazanym z tytułu utworem, do dwóch dzieł literackich z różnych epok – od 2025 roku mogły one reprezentować ten sam okres w dziejach literatury. Wielu maturzystów odetchnęło dzięki temu z ulgą, bo wiele utworów na liście lektur obowiązkowych trudno jednoznacznie połączyć z jedną epoką.

Źródło: pixabay.com
Uczniowie przystępujący do egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym otrzymali do rozwiązania arkusz, który był całkiem podobny do tych, które CKE przygotowała na lata 2023 i 2024. Część pierwsza, Język polski w użyciu, oparta była na dwóch tekstach popularnonaukowych z obszaru nauk ścisłych, konkretnie – astronomii. W ostatnich latach staje się normą, że w ramach czytania ze zrozumieniem abiturienci otrzymują teksty o tematyce niezwiązanej wprost z literaturą czy językiem, aby sprawdzić, na ile skutecznie są w stanie wyłowić niezbędne informacje wyłącznie z przeczytanych fragmentów.
W teście historycznoliterackim nie wystąpiły żadne niespodzianki. Pojawiły się odwołania do dzieł reprezentujących większość epok literackich, niezbędna była też znajomość podstawowych motywów i toposów kultury. Wiele zadań wymagało udzielenia krótszych lub dłuższych odpowiedzi pisemnych.
Jeśli chodzi o tematy wypracowań, to prezentowały się one następująco:
Z jednej strony, dotyczyły one zagadnień względnie często poruszanych w szkołach, które można kojarzyć z konkretnymi tytułami z listy lektur obowiązkowych. Refleksje o nadziei znajdują się chociażby w opowiadaniach Tadeusza Borowskiego czy Innym świecie Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, zaś błędna ocena sytuacji przywodzić może skojarzenia z Makbetem Szekspira (tytułowy bohater uważa, że jego losy są mu pisane przez przeznaczenie, podczas gdy w rzeczywistości jest przedmiotem igraszki ze strony sił nadprzyrodzonych) czy Rokiem 1984 Orwella (Smith wierzy w to, że możliwe jest obalenie systemu władzy stworzonego przez Wielkiego Brata, co okazuje się tragiczną w konsekwencjach pomyłką).
Z drugiej strony, wielu abiturientów zwracało uwagę, że tematy są niepotrzebnie zawikłane i zawężają obszar możliwych odniesień. W przypadku pierwszego nie wystarczy bowiem napisać o nadziei, lecz trzeba znaleźć takie utwory, w których ulokowana jest ona w kontekście skomplikowanych, nieraz krzywdzących dla człowieka wydarzeń. W drugim przypadku z kolei można się było zastanawiać, co konkretnie rozumieć przez błędną ocenę sytuacji.
Zdający na poziomie rozszerzonym również mogli wybrać spośród dwóch tematów. Brzmiały one następująco:
Pierwszy temat wymagał obligatoryjnie odwołania się do dramatu Janusza Głowackiego Antygona w Nowym Jorku. Można się było spodziewać takiego posunięcia ze strony CKE w związku z tym, że lektura ta dopiero w bieżącym roku ponownie zaczęła obowiązywać na egzaminie. Oba tematy dotyczyły zagadnień, które przewijają się na lekcjach języka polskiego w liceum, a z pewnością są omawiane na zajęciach Indeksu w Kieszeni – intertekstualności i oniryzmu. Są to zjawiska względnie często spotykane, więc znalezienie odpowiednich przykładów i zbudowanie argumentacji nie powinno było nastręczać większych trudności.

Źródło: pixabay.com
Na egzaminie ustnym obowiązywały takie same zasady jak w dwóch poprzednich latach. Dalszemu okrojeniu uległa za to pula pytań jawnych. Wynosiła ona już nie 110, lecz tylko 68 zagadnień, dotyczących lektur obowiązkowych omawianych na poziomie podstawowym. Polecenia niejawne konstruowano na tych samych zasadach jak wcześniej, w oparciu o teksty literackie, ikoniczne lub materiały językowe, choć oczywiście dostosowano je do zaktualizowanej listy lektur.
Matura z języka polskiego 2025 nie przyniosła rewolucyjnych zmian, lecz wprowadziła kilka modyfikacji, które miały na celu ułatwienie życia abiturientom. Cel ten został w jakiejś mierze osiągnięty, choć mimo wszystko egzamin z polskiego nadal pozostaje całkiem wymagający. Dowodem tego jest brak wyraźnych zmian w kwestii poziomu zdawalności czy średniego wyniku.
Jeśli zależy Ci na rzetelnym przygotowaniu się do egzaminu dojrzałości, to warto rozważyć skorzystanie z oferty kursów maturalnych z polskiego. Znajdziesz u nas kursy w pełni dopasowane do Twoich potrzeb, dzięki którym uzyskanie wymarzonego wyniku stanie się znacznie łatwiejsze!

Strona przygotowana przez Zyskowni.pl