Tym razem porozmawialiśmy z Krzysztofem Andrulonisem, który opowiada o najważniejszych aspektach 54. Olimpiady Literatury i Języka Polskiego i nauki do niej. Główny obszar zainteresować Krzysztofa to literatura pozytywistyczna i modernistyczna oraz dawna i współczesna aksjologia i antropologia filozoficzna. Prowadzący kursu Indeksu w Kieszeni jest laureatem nie tylko Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Tytuł ten zdobył również w dwóch innych Olimpiadach.
Krzysztof Andrulonis: Cześć, dziękuję bardzo za zaproszenie.
K. A.: Być może nie było żadnych kwestii bardzo szokujących, natomiast charakterystyczny był dobór tematów na pierwszym etapie Olimpiady. A co znaczy jeden z nich konkretnie cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. On był związany z romantyzmem, z Wielką Improwizacją i innymi improwizacjami Mickiewicza. To też spowodowało, że potem w tym właśnie temacie była bardzo duża konkurencja. Praktyka olimpijska pokazuje, że najczęściej te tematy, w których jest najwięcej chętnych też potem są oceniane najsurowiej. Dlatego właśnie czasami warto się zastanowić czy nie wybrać czegoś co jest trochę mniej oblegane. W związku z tym można wówczas liczyć na nieco łagodniejsze spojrzenia ze strony jurorów. Inne tematy w związku z tym były wybierane stosunkowo rzadko. Niektóre do tego stopnia nielicznie, że pewnie w niektórych okręgach nie było nawet jednej pracy z tym związanej. Nieco się zmieniała formuła etapu okręgowego części językowej. To znaczy testu językowego. To znaczy on z roku na rok prezentuje się ciut inaczej. Dodawane są nowe zagadnienia, z niektórych zagadnień Olimpiada, jak już można się spodziewać, na trwałe zrezygnowała. W każdym razie jakiś zmian rewolucyjnych raczej nie odnotowałem.
K. A.: Raczej będą podobnie jak w poprzednim. To znaczy mamy taką znowu ewolucyjną tendencję, że pewnie znowu kilka nowych zagadnień na teście językowym, ale też już widać, że stopniowo to nowe podejście też jest stabilizuje. Tutaj można spodziewać się tego, że te zmiany będą raczej kosmetyczne. Oczywiście nowe tematy na pierwszym etapie. W tym roku myślę, że znowu będą tematy które będą się cieszyły dużo większym zainteresowaniem niż inne. Jest sporo tematów z romantyzmu. To jest zresztą tendencja, która raczej często się pojawiała też w poprzednich latach. W tym roku z sześciu tematów literackich trzy są związane z romantyzmem. W związku z czym jest to naprawdę sporo. Może to spowodować, że ci wszyscy ludzie, którzy będą przystępować do Olimpiady i którzy będą chcieli wybrać tę epokę, no to jakoś tak mniej więcej po równo rozdziela się między tymi tematami. Dzięki temu nie będzie nadmiernej konkurencji w ramach któregoś z nich.
K. A.: Można powiedzieć, że w ramach kursu przygotowującego do Olimpiady są tak jakby jego dwie zasadnicze części. Jedna z tych części to jest część podstawowa, która jest mniej więcej stała, bo dotyczy takich kwestii, które pojawiają się na każdej edycji Olimpiady. Każdy Olimpijczyk powinien się z nimi zapoznać. Natomiast pozostałe materiały są przygotowywane często po prostu z edycji na edycję po to, żeby w miarę możliwości były one dostosowane do tego czym dana edycja się zajmuje. W związku z czym na przykład uczniowie otrzymują coraz to bardziej zmodyfikowane zadania dotyczące testu językowego po to, żeby one lepiej się odnosiły do tego, jak stopniowo zmienia się formuła tego testu wyznaczana przez Olimpiadę. Otrzymują też dostęp do materiałów, które są im potrzebne do przygotowania pracy pisemnej na pierwszy etap na przykład. Są to skany, są to notatki, są to różnego rodzaje opracowania. Dzięki temu mają znacznie ułatwioną pracę, która już sama w sobie jest trudna. Muszą napisać coś na tyle długiego, co prawdopodobnie nie ma miejsca w szkole przy żadnych innych okazjach. W miarę możliwości dążę do tego, żeby mogli się skupić na samym warsztacie, na samej pracy, pisarstwie, a nie musieli na przykład poszukiwać materiałów, które są do tego niezbędne.
K. A.: Myślę, że tą pierwszą podstawową zaletą byłoby właśnie to, że jest on w dużej mierze dostosowywany do potrzeb poszczególnych uczniów. Z racji tego, że Olimpiada wymaga takiej indywidualizacji, bo tak naprawdę już od pierwszego etapu można wybrać w czym dana osoba będzie się chciała specjalizować, bo może wybrać temat na pierwszym etapie związany z daną epoką i później w kolejnych etapach też będzie mógł zawsze liczyć na tematy, które z daną epoką będą związane. W związku z tym staram się przygotowania dostosować do potrzeb indywidualnych każdej osoby. To znaczy na przykład modyfikuje kolejność udostępniania materiałów tudzież przygotowuje materiały, które są danej osobie, w danym momencie, potrzebne. Staram się również reagować na bieżąco na ewentualne zmiany, które na Olimpiadzie następują. Co prawda Olimpiada Polonistyczna nie jest szczególnie skora do wprowadzania zmian, natomiast to się czasem zdarza. Jeżeli się zdarza no to wtedy oczywiście staram się do tego odnosić. Oprócz tego też oczywiście fakt tego, że ja sam mam na bieżąco doświadczenia z Uniwersytetem, z Wydziałem Polonistycznym Uniwersytetu Warszawskiego, który w dużej mierze współpracuje z instytutem badań literackich, który z kolei przeprowadza Olimpiadę, więc też orientuje się czego mogą oczekiwać osoby, które następnie na przykład są członkami Komisji Olimpijskiej. Dlatego, że kiedy pada jakieś konkretny temat to wiem najczęściej czym się już w ramach tego tematu zajmowano, w jakich kierunkach szły na przykład interpretacje różnych tekstów no i mogę wtedy doradzić Olimpijczykom na czym powinni się skupić, a co mogą na przykład pominąć, bo jest nieistotne. Oprócz tego warto też wspomnieć, że od bieżącej edycji każdy Olimpijczyk będzie mógł się zapoznać z minimum dziesięcioma godzinami nagrań, które stanowią uzupełnienie materiałów kursowych. W przypadku języka polskiego będą to różne zagadnienia, które nie pojawiały się w modułach, ale które są też interesujące. Na przykład uzupełnieniem tego co mówimy o dramaturgii Witkacego w modułach będzie nagranie poświęcone jego filozofii, podstawowym założeniom jego antologii. Będzie też mowa na przykład o tym jak ruch masoński wpływał na rozwój literatury polskiego oświecenia i o wielu różnych, innych, interesujących kwestiach. Natomiast w przypadku Olimpiady Podstawówkowej będziemy rozwijać różne zagadnienia związane z tekstami literackimi, które można wykorzystać w trakcie przygotowań do tej Olimpiady.
K. A.: Najczęściej uczniowie współpracują ze mną korzystając z e-learningu. To znaczy udostępniam im materiały. Materiały modułowe, czy to też materiały dodatkowe związane z ich indywidualnymi przygotowaniami do Olimpiady. Jest też tam wiele zadań powtórzeniowych, które uczniowie rozwiązują i przesyłają do mnie. Ja im następnie je sprawdzam. Też prowadzimy na bieżąco korespondencję mailową dotyczącą ich prac pisemnych. To znaczy przysyłają fragmenty, albo całe prace, ja następnie odpowiadam z komentarzami, sugestiami poprawek i tym podobnymi. Oprócz tego też taką tradycją Indeksu w Kieszeni jest to, że najczęściej poszczególnym Olimpiadom towarzyszą zajęcia grupowe. Zarówno webinarowe, jak i stacjonarne odbywające się w Warszawie. W przypadku Olimpiady Polonistycznej one nie zawsze są uruchamiane ze względu na to, że specyfika przygotowań do Olimpiady właśnie warunkuje to, że są to najczęściej przygotowania indywidualne. Natomiast oczywiście gdyby takie zajęcia miały miejsce to je również polecam, ponieważ będziemy się na nich zajmować tematami wypracowań. Będziemy pracować nad warsztatem pisarskim, nad wiedzą dotyczącą literatury i języka. W związku z czym też na pewno każdy tam znajdzie coś dla siebie.
K. A.: Również ma to sens, z tego powodu, że w takiej sytuacji nieco innymi kwestiami będę się zajmował. Co innego poruszę przy okazji zajęć grupowych, co innego w ramach e-learningu. Oczywiście i tutaj, i tutaj uczniowie mogą liczyć na kompleksowe przygotowanie. Natomiast po prostu będę dokładał starań, żeby treści się nie powtarzały, żeby no właśnie w przypadku ucznia, który wybierze obydwie drogi przygotowywania się nie miał jakiegoś poczucia deja vu.
K. A.: Tak, są organizowane między innymi zajęcia warsztatowe, które odbywają się przeważnie tydzień przed konkretnym etapem Olimpiady. W trakcie tych zajęć warsztatowych przypominamy sobie najważniejsze kwestie merytoryczne i techniczne, które są związane z Olimpiadą. Staram się zasugerować na czym uczniowie powinni się skupić w ciągu tych ostatnich kilku dni przed danym etapem. Natomiast jeżeli chodzi o uczniów, którzy uczestniczą w całorocznym e-learningu to też oczywiście wiadomo, że w tych takich krytycznych momentach przed kolejnymi etapami jestem z nimi w stałym kontakcie. Reaguje na ich różne potrzeby. Też już bardzo często się zdarzało także, że odpowiadałem na bieżąco na pytania, które pojawiały się w ostatniej chwili. To się bardzo często przydawało potem czy to na etapie okręgowym, czy to na etapie centralnym.
K. A.: Absolutnie tak i to może właśnie w przypadku Olimpiady Polonistycznej jest łatwiejsze niż w przypadku wielu innych Olimpiad. Z tego powodu, że jak już wspominałem wcześniej na bardzo wczesnym etapie można już wprowadzać pewnego rodzaju selekcję tego materiału, którym dany Olimpijczyk chce się zajmować. Na przykład zarówno na etapie pierwszym, jak i drugim, jak i trzecim wreszcie zawsze pojawiają się tematy z literatury staropolskiej. Literaturę staropolską najczęściej omawia się w pierwszej, ewentualnie jeszcze na początku drugiej klasy liceum. No jeżeli uczeń akurat zainteresował się literaturą staropolską to w zasadzie ma gwarancję, że przez całą Olimpiadę będzie mógł się poruszać tylko w jej obszarze, więc może na przykład po pierwszym roku edukacji, albo już w swoim pierwszym roku edukacji, przystępować do Olimpiady, bo będzie omawiał literaturę staropolską na zajęciach lekcyjnych. Ponadto będzie poszerzał swoją wiedzę korzystając z materiałów Indeksu w Kieszeni i też być może przeprowadzając jakieś samodzielne poszukiwania. W ten sposób będzie jednocześnie i poszerzał tę wiedzę, i ćwiczył swoje umiejętności, więc często uczniowie już po prostu odnoszą sukcesy właśnie w pierwszym czy drugim roku liceum, a nawet jeżeli nie, to mają już więcej doświadczenia na kolejne edycje. Wiedzą czego się spodziewać i zawsze mają wiedzę, którą już nabyli.
K. A.: Najczęściej uczniowie przystępują do tej Olimpiady w siódmej albo ósmej klasie szkoły podstawowej. Tak też sugerują organizatorzy tej Olimpiady. Natomiast dopuszczają również starty we wcześniejszych latach szkoły podstawowej. Tutaj znowu podobnie, jak poprzednio tak naprawdę jedyną barierą wejścia jest chęć ucznia do wzięcia udziału w takiej Olimpiadzie i zamiłowanie do czytania. Olimpiada Polonistyczna na poziomie szkoły podstawowej jest praktycznie niezwiązana w ogóle z programem nauczania. To znaczy na Olimpiadzie Podstawówkowej uczniowie dostają po prostu listę dziesięciu lektur, z którą muszą się zapoznać w trakcie danej edycji. To nie są nigdy lektury szkolne. To są zawsze teksty innego rodzaju. Jeżeli ktoś lubi czytać i chce się z tymi tekstami zapoznać, to one są już dostępne przed wakacjami. Spokojnie na przykład w wakacje można je przeczytać. To potem cała Olimpiada bazuje na tym. W związku z czym czy ktoś jest w klasie piątej, siódmej czy ósmej równie dobrze może te testy przeczytać. Nic nie stoi na przeszkodzie by do Olimpiady przystąpić.
K. A.: Jak najbardziej. Głównie z tego powodu, że niezależnie od tego, w którym momencie uczniowie by nie przychodzili to zawsze mogą się zapoznać się z materiałami modułowymi. One dotyczą historii literatury polski i wiedzy o języku i te materiały są przydatne na każdym etapie. Oprócz tego też oczywiście mogę im zapewnić pomoc w przygotowaniu do tych kolejnych etapów. Nawet jeżeli nie pisali ze mną czy też przy mojej pomocy pracy na pierwszy etap, to mogę im sporo powiedzieć na temat tego, jak powinni się przygotowywać do etapu okręgowego. Powiem o tym, jakich tematów mogą się spodziewać, na co powinni zwrócić uwagę przy okazji ćwiczeń praktycznych do pracy pisemnej. To powoduje, że niezależnie od tego, na którym etapie by do mnie nie przychodzili, a już takie sytuacje mi się zdarzały, że dołączali uczniowie po pierwszym etapie, czasem nawet po etapie okręgowym, to dla każdego z nich jest zawsze coś wartościowego. Zawsze coś z tego kursu wyciągną.
K. A.: Dobrze to może zacznę tak mniej więcej chronologicznie od Olimpiady Podstawówkowej. Jeżeli chodzi o Olimpiadę w szkole podstawowej to tak naprawdę te przygotowania można zacząć już w wakacje poprzedzające rok szkolny, w którym dany uczeń chce przystąpić do Olimpiady. Już w czerwcu jest udostępniana lista lektur. Tak naprawdę pierwszy etap przygotowań to jest czytanie tych tekstów. Nie trzeba ich opanować wszystkich dziesięciu na pierwszy etap. Wystarczy pięć, ponieważ w ramach pierwszego etapu występują dwa zagadnienia. W bieżącej edycji pierwsze zagadnienie to jest zagadnienie różne oblicza przyjaźni. Natomiast zagadnienie drugie związane z tajemnicą w literaturze z różnymi typami niesamowitości i tym podobnymi zagadnieniami. Właśnie do pierwszego etapu trzeba opanować tych pięć testów, które są sugerowane do jednego zagadnienia. Później na początku roku szkolnego uczniowie otrzymują tematy, które będą musieli zrealizować w trakcie pierwszego etapu w 90 minut. Właśnie dlatego mogą też się przygotować do samego wypracowania. Mogą po prostu sobie zaplanować jak chcą je napisać. Tutaj oczywiście też oferuję swoją pomoc. Następnie już przystępują do pisania w połowie października. Tutaj ten termin jest dosyć bliski. Natomiast jeżeli chodzi o Olimpiadę Licealną, to tutaj czasu jest więcej. Może być to jednak zgubne, żeby zostawiać to sobie na ostatnią chwilę. Teoretycznie pracę można pisać do początku grudnia, ale warto jest zacząć już przygotowania przynajmniej we wrześniu. Jeżeli ktoś chce już sobie trochę poczytać w wakacje to również i w wakacje. Szczególnie, że jest to możliwe, bo podobnie jak w przypadku Olimpiady Podstawówkowej tematy są już dostępne w czerwcu. Najpóźniej na początku lipca. W tym roku tych tematów jest kilkanaście nawet. Tak, jak zazwyczaj z trzech różnych specjalizacji. To znaczy ze specjalizacji historyczno-literackiej i kulturowej, ze specjalizacji językoznawczej i ze specjalizacji teatrologicznej. Teatrologia jest tutaj rozumiana jako wiedza o teatrze, o spektaklach, o całej otoczce życia teatralnego. Nie tylko chodzi o dramaty, bo dramaty jako teksty literackie należą do działu pierwszego, czyli do działu historii literatury. Może tutaj poświęcę uwagę głównie tym tematom historyczno-literackim, bo nie ukrywam, że uczniowie wybierają je najczęściej i najchętniej. Pierwszy z nich, dosyć typowo z literatury staropolskiej, na temat małych form lirycznych, które występowały w tej epoce. Tutaj trzeba wybrać sobie kilka takich form, kilka gatunków i następnie opisać te przykłady. Następnie, tak jak już wspominałem, trzy różne tematy do wyboru z romantyzmu. Jeden temat o tak zwanym czwartym wieszczu, o Norwidzie i o konkretnym fragmencie jego życia. O jego wyprawie do Stanów Zjednoczonych. Jak to się zapisało w jego tekstach literackich, jak to się zapisało w jego biografii. Temat oceniam jako bardzo ciekawy. Na temat Norwida napisano bardzo wiele, natomiast o jego wyprawie do Ameryki jeszcze wcale nie za dużo. Jest też bardzo interesujący temat o tym, jak romantycy podchodzili do natury. Mówi również o tym, jak można oceniać jej zaangażowanie w ten temat z perspektywy dzisiejszego nurtu ekokrytyki. Czyli takiego podejścia, które zajmuje się analizą tego jak natura, jak przyroda, jest przedstawiana w literaturze oraz w jaki sposób ona staje się tym czynnikiem oddziałującym na człowieka. Jest to połączenie tak jakby romantyzmu ze współczesną teorią literatury. Jest też temat o Fredrze, o jego dowcipie słownym, o frazeologii, która występuje w jego teczce. Idealny temat dla osób które lubią komedie z okresu XIX wieku. Jest też bardzo ciekawy temat o ptakach w literaturze. Tutaj przede wszystkim poezja współczesna i po prostu jak ta ornitologia poetycka się realizuje w różnych tekstach. Jest również temat związany z recyklingiem w poezji. Tutaj głównie się to kojarzy niewątpliwie z Tadeuszem Różewiczem, ale też są na przykład zasugerowane nikiformy Edwarda Redlińskiego. Bardzo ciekawa pozycja zaliczana często do nurtu antyliteratury czyli takich testów, które są literaturą, ale się od literatury odżegnują. Mi osobiście się wydaje bardzo ciekawą perspektywą, bo też się tym zajmuje w ramach swoich własnych zainteresowań. Liczę na Olimpijczyków, którzy też będą chcieli to pogłębiać.
K. A.: Tak, niewątpliwie jest wiele osób, które przychodzą przede wszystkim ze względu na pasję . Tacy uczniowie bardzo często odnajdują na Olimpiadzie to czego szukali czyli właśnie możliwość pogłębienia zainteresowań. Jednak jest też oczywiście parę innych argumentów. Na przykład laureaci Olimpiady Literatury i Języka Polskiego mogą liczyć na chyba najkorzystniejsze zwolnienie z egzaminu maturalnego. Jest to po pierwsze sto procent z matury podstawowej, po drugie sto procent z matury rozszerzonej, a po trzecie sto procent z egzaminu ustnego. Od razu trzy egzaminy z głowy. Oprócz tego też laureaci, oczywiście też finaliści mają takie samo zwolnienie maturalne, oprócz tego laureaci też tak naprawdę mogą liczyć na bezproblemowe dostanie się poza kolejnością na studia na wymarzonych często przez siebie uniwersytetach czy to Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytet Śląski, Jagielloński. Tutaj mówię o takich, które są najwybitniejsze jeżeli chodzi o filologię polską. Finaliści mają też liczne ułatwienia jeżeli chodzi o rekrutację na te poszczególne uniwersytety. Też tytuły laureatów otwierają drogę na przykład do studiów interdyscyplinarnych. Wiele osób, w tym i ja z resztą, wybiera je po wcześniejszym uczestnictwie w Olimpiadzie. Są też nagrody rzeczowe. Jak można się zapewne spodziewać są to różne atrakcyjne publikacje książkowe, które otrzymują laureaci. Myślę, że jest całkiem spora argumentów, które przemawiają za udziałem.
K. A.: Przede wszystkim w dużej mierze zdobycie tytułu laureata ułatwiło mi wstęp na studia, które sobie wymarzyłem. To znaczy filologię Polską i filozofię w ramach studiów interdyscyplinarnych na Uniwersytecie Warszawskim. Do dzisiaj kontynuuje te dwie drogi. Jest to dla mnie bardzo interesujące też połączenie. To też się przekuło w moje zainteresowania naukowe. One są bardzo zróżnicowane, bo w przyszłości zamierzam się związać głównie z literaturą pozytywizmu i modernizmu. Natomiast oprócz tego też się zajmuje różnymi poetami zapomnianymi z XX wieku. Znaczy staram się odpominać ich twórczość, to co jest w niej najbardziej interesującego. Też nieco się zajmuje perspektywą językoznawczą. Na przykład badałem socjolekt czyli taką specyficzną odmianę języka, którą posługują się miłośnicy komunikacji miejskiej. Istnieje taka grupa. Jakby ktoś chciał pisać coś w związku z językiem u mnie to możemy sobie o tym porozmawiać przy jakiejś okazji. Też właśnie bardzo mnie interesują te pogranicza literacko-filozoficzne. To znaczy, w jaki sposób filozofia jest literacka i w jaki sposób literatura jest filozoficzna. No i to owocuje różnymi publikacjami naukowymi, artykułami. To owocuje też udziałem w konferencjach. Widzę swoją przyszłość w tym. Oprócz tego też widzę swoją przyszłość w nauczaniu,. Interesuje mnie to i chciałbym te dwa aspekty życia zawodowego ze sobą łączyć. Polecam wybór tej drogi. Wydaje mi się, że Olimpiada Polonistyczna bardzo do tego usposabia. Pozwala przez ten rok rozbudować mocno swoje zainteresowania w jakimś konkretnym kierunku . Czasami wręcz odnaleźć to, co daną osobę najbardziej w literaturze interesuje albo w języku.
K. A.: W moim przypadku najczęściej ujmował. To wynikało z tego, że ja się zajmowałem Olimpiadą, a nawet Olimpiadami. Nie miałem już za bardzo czasu na to, żeby się przejmować różnymi innymi kwestiami. Owszem starałem się przygotowywać też do innych egzaminów, natomiast nie przywiązywałem do tego zbyt wielkiej wagi. Oczywiście być może nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Jednak w moim przypadku udało się to pogodzić w taki dosyć bezproblemowy sposób. Też oczywiście przygotowania do Olimpiad ułatwiały mi przygotowania do egzaminu maturalnego. Jeżeli chodzi chociażby o język polski, to owszem z jednej strony mamy specjalizację, o której wspominałem, z drugiej strony często uczniowie odwołują się do lektur szkolnych, które znają z lekcji języka polskiego odwołują się do zagadnień, które były omawiane w szkole i to wszystko jest oczywiście jak najbardziej w porządku. Z tego powodu, że Olimpiada Polonistyczna często jest rozwinięciem, przedłużeniem tych umiejętności, które nabyło się już w szkole. W Olimpiadzie Podstawówkowej w trochę mniejszym stopniu, ale również. Na przykład Olimpiada Podstawówkowa wykorzystuje wiedzę o języku, która jest nauczana w szkole podstawowej. Jeżeli ktoś się przygotowuje do Olimpiady to opanowuje też te zakresy gramatyki, które będą ewentualnie potrzebne na egzamin. Podobnie jeżeli chodzi o tworzenie prac pisemnych, dlatego że formy wypracowań obowiązujące na Olimpiadzie jednej i drugiej są tak naprawdę bardzo podobne do tych form, które występują na egzaminie maturalnym.
K. A.: Dziękuję również.
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl