Dzisiaj rozmawiamy z Adrianem Macionem, finalistą 46. Olimpiady Biologicznej, Prezesem Koła Naukowego Biologii Molekularnej Uniwersytetu Warszawskiego, Redaktorem Naczelnym Studenckiego Czasopisma Naukowego Eureka! oraz Członkiem Zwyczajnym Warszawskiego Stowarzyszenia Biotechnologicznego Symbioza.
Adrian Macion – Zawsze fascynowały mnie nauki ścisłe. Wychowałem się na filmach i serialach science-fiction, a z tatą godzinami oglądałem programy popularnonaukowe na Discovery.
– Jej wszechobecność w otaczającym nas świecie. Zdecydowana większość zjawisk towarzyszących nam każdego dnia to reakcje chemiczne lub ich bezpośrednie skutki. Zrozumienie chemii pozwala nam zrozumieć cały świat – dzięki temu jest niezwykle romantyczną dziedziną.
– W pierwszych latach liceum planowałem studia medyczne, jednak im więcej wiedzy zdobywałem, tym bardziej chciałem się uczyć i odkrywać świat zupełnie nowymi metodami – na własną rękę. Mam charakter łowcy przygód i właśnie tego poszukuję w nauce. Dlatego zdecydowałem się na karierę badawczą w zakresie biologii molekularnej i biochemii. Nie ma większej przygody niż bycie naukowcem!
– Przede wszystkim postawiłem na pracę indywidualną – wiedziałem, że szkoła nie zapewni mi wszystkiego, czego potrzebuję. Klasy liczą kilkadziesiąt osób i materiał oraz podejście nauczyciela musi być po równo rozłożone na wszystkich uczniów.
– Przerabianie ogromnej liczby zadań i pozytywne podejście – nauka mnie interesowała i czerpałem z niej bardzo dużo przyjemności!
– Przerabiają materiał w niezwykle chaotyczny sposób. Bez planu na konkretne działy, chwytają się z każdym kolejnym tygodniem coraz to nowszego tematu bez refleksji na temat powiązań między nimi.
– Nie można tego nigdy porównywać. Każda matura jest inna i specyficzna. Chemia łączy w sobie podejście do matury z matematyki, fizyki i biologii, dzięki czemu z jednej strony może wydawać się trochę trudniejsza niż pozostałe, ale również bardzo uniwersalna. Dzięki temu nauka chemii pozwala znacznie lepiej zrozumieć inne dziedziny ścisłe i przyrodnicze.
– Zdecydowanie tak. Umiejętności miękkie, przede wszystkim planowanie nauki, przećwiczenie technik notowania i wytrenowanie mózgu przydaje się przez kolejne lata.
– Literatura SciFi – czytam i sam piszę. Poza tym sztuka – w głębi serca czuję się w dużej mierze artystą. Do tego podróże, które pozwalają mi poznawać świat wszystkimi zmysłami!
– Doświadczenie personelu pozwala na wykorzystanie metod, które sprawdzały się wielokrotnie. Stały kontakt uczeń-prowadzący sprawia, że kurs jest dynamiczny i dostosowywany do indywidualnych wymagań podopiecznego.
– Połowa sukcesu to chęć jego odniesienia. Reszta to już tylko trochę nauki i czasu poświęconego na przerabianie zadań.
Kursy maturalne Gorzów Wielkopolski
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl