[vc_row css_animation=”” row_type=”row” use_row_as_full_screen_section=”no” type=”full_width” angled_section=”no” text_align=”left” background_image_as_pattern=”without_pattern”][vc_column][vc_column_text]
Dzisiaj rozmawiamy z Piotrem Miszczukiem, czyli jednym z Prowadzących kursy maturalne z języka angielskiego w Indeksie w Kieszeni.
Piotr Miszczuk – Dość wcześnie zacząłem uczestniczyć w różnych konkursach z angielskiego i odnosiłem znaczące sukcesy. Moi rodzice uznali wtedy, że potrzebuję kogoś, kto zadba o mój rozwój ponad program w szkole, przez co od piątej klasy podstawówki aż do etapu studiów chodziłem do fantastycznego nauczyciela, który miał bardzo duży wpływ na mój rozwój językowy. To w efekcie zaowocowało wybraniem przeze mnie klasy z maturą międzynarodową i późniejszymi studiami na filologii angielskiej.
– Bardzo lubię zagadnienia fonetyczne na pograniczu z emisją głosu, przez co często uczę też samej wymowy. Naukowo, nieco bardziej interesują mnie zagadnienia dotyczące nauki angielskiego, takie jak CALP (Cognitive Academic Language Proficiency) i BICS (Basic Interpersonal Communication Skills), które obnażają ograniczenia w polskim systemie edukacji.
– Nie do końca, interesowałem się wieloma różnymi rzeczami, od chemii, przez języki, po ekonomię. Zdecydowałem więc, że pójdę do SGH, gdzie skończyłem licencjat z Finansów i Rachunkowości. W międzyczasie jednak rozwijałem swoje umiejętności językowe i prowadziłem lekcje z angielskiego, po czym zdecydowałem się pójść na studia magisterskie z filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim.
– Naukę miałem dobrze zaplanowaną, w poszczególne dni powtarzałem konkretne przedmioty i dodatkowo z angielskiego starałem się jak najwięcej pisać i powtarzać słownictwo. Starałem się też, by odpoczynek w trakcie nauki był chociaż w pewnym stopniu pożyteczny, więc w ramach relaksu oglądałem odcinek mojego ulubionego serialu po angielsku.
– Myślę, że z angielskiego to codzienny kontakt pomógł mi najbardziej. Z językami jest tak, że niektóre umiejętności, np. słuchanie, czy mówienie, potrzebują czasu i nie da się ich nadrobić w dwa tygodnie, dlatego od początku liceum starałem się możliwie jak najwięcej czytać po angielsku, szczególnie na tematy dla mnie ciekawe. Jeśli chodzi o matematykę i chemię, które również zdawałem na maturze, najważniejsza była regularność i zrozumienie zagadnień, bardziej niż nauka na pamięć. Z geografii z kolei najwięcej dawało czytanie o różnych wydarzeniach na świecie, jako że moja matura w większej mierze opierała się o geografię polityczną, aniżeli geografię fizyczną.
– W przypadku angielskiego zdecydowanie najbardziej cierpi pisanie i mówienie, bo to na nie poświęca się w szkole najmniej czasu. Jeśli chodzi o pierwsze z nich, to można je sprowadzić do kilku wskazówek, takich jak bardziej oszczędne używanie słowa which czy urozmaicanie struktury pisania poprzez zdania zaczynające się od What, Whether czy wykorzystywanie inwersji stylistycznej. W przypadku mówienia, oglądanie YouTube’a, granie w gry czy oglądanie filmów i seriali, a następne powtarzanie sobie niektórych fraz może pomóc. Mnie w przypadku mówienia bardzo pomogła pasja do śpiewania, a przez to imitowanie dźwięków i wyrażeń pojawiąjących się w anglojęzycznych piosenkach.
– Uważam, że nie jest, o czym świadczą wysokie przeciętne wyniki. Różnice w rezultatach maturalnych z angielskiego są dużo mniejsze, ale zdobycie 100% już do łatwych nie należy. W Polsce znajomość angielskiego stoi na przeciętnie wysokim poziomie na tle Europy, a tym bardziej na tle nieanglojęzycznego świata. Niemniej jednak wyraźnie widać, że dobra znajomość angielskiego to coraz częściej nie jedno z kryteriów, a bardziej warunek wstępny do jakiegokolwiek rozwoju zawodowego.
– Zdecydowanie tak. Podczas studiów realizowałem praktyki w jednej z czołowych warszawskich korporacji, PwC, i kluczowym kryterium była znajomość angielskiego. To właśnie ona pozwoliła mi na pierwszy bardzo znaczący punkt w moim CV. Dobre przygotowanie z angielskiego pomogły mi też na studiach przy szukaniu bardziej wiarygodnych źródeł wiedzy.
– Moją pasją jest śpiewanie i granie na pianinie, na co poświęcam większość wolnych chwil. Jestem też zaangażowany w anglojęzyczny teatr w Warszawie, gdzie gramy m.in. sztuki Szekspira w oryginale. Oprócz pracy w Indeksie w Kieszeni, pracuję także jako lektor w anglojęzycznym radiu.
– W moim odczuciu największą zaletę e-learningu jest zindywidualizowany tryb. W każdej chwili kursant może skontaktować się z Mentorem, gdy pojawi się jakieś pytanie. Inną zaletą jest też maksymalne skupienie na maturze i kluczowych umiejętnościach, przez co mało nacisku jest położonego na słuchanie i czytanie ze zrozumieniem, które łatwiej jest wypracować samemu, a więcej na powtarzanie najważniejszych struktur gramatycznych, a w rezultacie na pisanie.
– Biegłe posługiwanie się językiem angielskim to przede wszystkim orientowanie się w strukturach gramatycznych, a także podążanie za kilkoma dobrymi praktykami w przypadku pisania i mówienia. To wszystko zawiera nasz e-learning. Przed samą maturą ważne jest też znać zadania maturalne, co również zapewniamy poprzez specjalny moduł, który dokładnie analizuje, w jaki sposób należy udzielać odpowiedzi na maturze, by zwiększyć swoją szansę na sukces.
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row css_animation=”” row_type=”row” use_row_as_full_screen_section=”no” type=”full_width” angled_section=”no” text_align=”left” background_image_as_pattern=”without_pattern” el_id=”linki-matury-miasta” z_index=””][vc_column][vc_empty_space][vc_column_text]
[/vc_column_text][vc_empty_space][vc_row_inner row_type=”row” type=”full_width” text_align=”left” css_animation=””][vc_column_inner width=”1/3″][vc_column_text]
[/vc_column_text][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/3″][vc_column_text]
Kursy maturalne Gorzów Wielkopolski
[/vc_column_text][/vc_column_inner][vc_column_inner width=”1/3″][vc_column_text]
[/vc_column_text][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row]
Strona przygotowana przez Zyskowni.pl