W tym artykule poruszony zostanie niezwykle ważne zagadnienie występujące zarówno na maturze z biologii, jak i Olimpiadzie Biologicznej. Po zakończonej lekturze gorąco zachęcamy do zajrzenia na podstrony, gdzie szczegółowo opisujemy sposób, w jaki prowadzimy nasz biologiczny kurs maturalny i olimpijski.
Czy zastanawialiście się kiedyś jak to się dzieje, że krew w naszym ciele krąży jedynie w obrębie naczyń i nie wylewa się poza nie? Najmniejsze z nich mogą mieć średnicę mniejszą niż erytrocyty, czyli czerwone krwinki roznoszące tlen po organizmie.
Źródło: pixabay.com
Skomplikowana i gęsta sieć naczyń włosowatych odpowiada za zaopatrzenie kluczowych dla podtrzymania życia narządów, takich jak mózg, serce, nerki czy wątroba. Jak to się dzieje, że krew krąży ciągle w jednym kierunku? Skąd serce „wie”, kiedy ma się skurczyć, i jak to jest, że w zdrowym sercu działa idealnie „w takt”? Na te i na inne pytania postaramy się znaleźć odpowiedź w poniższym artykule.
Najważniejszy element
Zacznijmy nasze rozważania od najważniejszego elementu układu krążenia, czyli od mięśnia sercowego – pompy, która wprawia w ruch życiodajną krew. Składa się z czterech jam – dwóch przedsionków oraz dwóch komór. Czasami dzielone jest na ,,serce prawe’’ (prawy przedsionek i prawa komora) oraz na ,,serce lewe’’ (lewy przedsionek i lewa komora).
Do przedsionków uchodzą żyły – w przypadku prawego przedsionka jest to żyła główna górna zbierająca odtlenowaną krew z górnych partii ciała oraz żyła główna dolna zbierająca krew z dolnych partii ciała. W przypadku natomiast lewego przedsionka są to cztery żyły płucne (po dwie z każdego płuca) doprowadzające krew utlenowaną i pozbawioną dwutlenku węgla. Z kolei od komory prawej odchodzi pień płucny rozgałęziający się na dwie tętnice płucne – po jednej do każdego płuca. Od lewej komory bierze początek największa tętnica naszego ciała, czyli aorta – to od niej odchodzą naczynia zaopatrujące w krew mózg, kończyny oraz wszystkie inne organy naszego ciała (również płuca)*
Jak działa serce?
Źródło: pixabay.com
Skoro mamy jasność co do tego jakie naczynia dochodzą i odchodzą od poszczególnych jam ciała, to warto jeszcze wspomnieć, jak dochodzi do przepływu krwi w samym sercu. Przedsionki oddzielone są od komór zastawkami przedsionkowo-komorowymi.
Prawy przedsionek oddzielony jest od prawej komory zastawką trójdzielną, która podczas rozkurczu serca pozwala na swobodny napływ krwi do komory (chyba, że jest zwężona), natomiast w czasie skurczu komór blokuje cofanie się krwi do przedsionka oraz żył do niego uchodzących. W przypadku niedomykalności dochodzi do powiększenia prawego przedsionka bądź nawet do zastoju krwi w żyłach krwioobiegu dużego – przekrwienie wątroby; tak samo jest gdy zastawka jest zwężona – wówczas krew w czasie skurczu przedsionków nie może swobodnie przepływać do komory**.
Lewy przedsionek oddziela od lewej komory zastawka mitralna albo inaczej dwudzielna. Umożliwia ona również wpływ krwi do lewej komory. W czasie rozkurczu i podczas skurczu blokuje przepływ wsteczny do przedsionka i naczyń płuc. W sytuacji niedomykalności zastawki albo jej zwężenia może dochodzić do poszerzenia lewego przedsionka a nawet zastoju krwi w płucach i ,,przesączania’’ się jej do pęcherzyków płucnych.
Komory są oddzielone od pnia płucnego oraz aorty zastawkami półksiężycowatymi, których rolą jest zapobiegać powrotowi krwi z tych dużych naczyń do serca podczas jego rozkurczu. W razie niedomykalności tych zastawek krew będzie wracała do serca. Natomiast podczas zwężenia – szczególnie częstego u starszych osób , znanego pod nazwą zwężenia zastawki półksiężycowatej aorty – będzie dochodziło do zalegania krwi w sercu i jego powiększenia.
Podziału ciąg dalszy
Przedsionki oraz komory, czyli krew utlenowaną od nieutlenowanej oddzielają odpowiednio przegroda międzyprzedsionkowa oraz przegroda międzykomorowa (utlenowaną od nieutlenowanej a nie na odwrót, bo w przypadku otworów w ścianach przegród dochodzi najczęściej do przepływu z ,,lewa na prawo’’ jako że w sercu lewym panuje wyższe ciśnienie krwi.
Serce jest narządem o wysokiej autonomii – być może widzieliście na filmach ten mięsień wyjęty z ciała człowieka, a mimo to nadal się kurczący. Pewne komórki mięśniowe w sercu wyspecjalizowały się w kierunku komórek przewodzących bodźce prowadzące do skurczu całego mięśnia. Mówimy o układzie bodźcoprzewodzącym serca. W jego skład wchodzą: węzeł zatokowo – przedsionkowy, węzeł przedsionkowo – komorowy, pęczek Hisa oraz włókna Purkinjego, które rozchodzą się po mięśniu sercowym informując pozostałe komórki o konieczności skurczu.
Odpowiedź na pytanie postawione we wstępie
Węzeł zatokowo-przedsionkowy jest odpowiedzialny w zdrowym sercu za nadawanie charakterystycznego rytmu skurczów – około 70 razy na minutę. W komórkach tej szczególnej struktury serca dochodzi do cyklicznych zmian w przepływach jonów poprzez błonę komórkową. Najpierw jony jednych pierwiastków wpływają, potem drugie opuszczają komórkę i taki cykl się powtarza podczas każdego skurczu serca. Jest to rozrusznik serca, zaprogramowany do dowodzenia skurczami i rozkurczami. Oczywiście wiele czynników może przyspieszać oraz zwalniać pracę serca. Jedne będą wpływały na przepływy jonów poprzez błonę komórkową, natomiast inne na przewodzenie poprzez pozostałe elementy układu bodźcoprzewodzącego.
Zamieńmy się na koniec w erytrocyt i prześledźmy obieg krwi w organizmie. Krew wypływa z lewej komory w wyniku jej skurczu i trafia do aorty. Stamtąd przepływa do mniejszych tętnic organizmu oraz do najmniejszych tętniczek, których nie można dostrzec gołym okiem. Z każdym centymetrem naczynia prędkość przepływu krwi spada, aż osiąga najmniejszą szybkość w naczyniach włosowatych.
Drobne naczynia zbierają się w większe żyły posiadające zastawki, których zadaniem jest blokować przepływ wsteczny krwi do naczyń włosowatych – to ważne, bowiem często krew płynie wbrew sile grawitacji, a jej ruch w górę ciała jest napędzany siłą ssącą serca (pamiętajmy, że w żadnym odcinku układu krążenia nie ma powietrza), skurczami mięśni kończyn i przepony czy ciśnieniem panującym w jamie brzusznej.
A jak wygląda droga powrotna?
Odtlenowana krew powraca żyłami głównymi do prawego przedsionka i w wyniku jego skurczu przepływa do prawej komory. Następnie stamtąd płynie do pnia płucnego i dalej do tętnic płucnych, które również będą się rozgałęziały na sieć naczyń włosowatych płuc oplatających pęcherzyki płucne. Kapilary (naczynia włosowate) zbierają się w większe żyły zawierające w swoim świetle krew utlenowaną. Uchodzą one następnie do lewego przedsionka, a stamtąd do lewej komory. W tym miejscu dochodzimy do punktu wyjścia.
Zupełnie inaczej wygląda przepływ krwi w organizmie płodu. Uwarunkowane jest to brakiem funkcjonalnych płuc i otrzymywaniem tlenu z naczyń matki, ale o tym być może opowiemy w przyszłości…
*Płuca są narządem posiadającym ukrwienie pochodzące z prawej komory (krew odtlenowana) oraz z lewej komory (krew bogata w tlen)
**Możliwe jest współistnienie obu wad jednocześnie
To już niestety koniec wpisu autorstwa Marcina! Nie musi to jednak oznaczać końca przyswajania cennej wiedzy pod kątem matury z biologii i Olimpiady Biologicznej! Niezależnie od tego na jakim poziomie zaawansowania uczysz się biologii, wspólna nauka z Indeksem w Kieszeni pomoże Ci osiągnąć dużo lepsze rezultaty. Kliknij w odpowiedni link i rozpocznij swój kurs, dzięki któremu dostaniesz się na wymarzoną uczelnię.
Autor tekstu: Marcin Jasiński